Dzień dobry!
Czy ktoś wie co się stało moim serbom? W ciągu dwóch nocy z pięknego zielonego drzewka stały się brązowymi wrakami? Nie liczę na ich uratowanie, ale zanim posadzę nowe chciałbym znać przyczynę ich zgonu.
Sadzone były w maju, wykop z gruntu i od razu do dołka z błotem i podsypane podłożem do iglaków. Puściły piękne przyrosty, po czym kilka dni temu całkowicie zbrązowiały.
Grunt - gliniasty, owszem. Trzy tygodnie przed brązowieniem nawiozłem je (pewnie niepotrzebnie) nawozem do iglaków (niestety tym azotowym). Podczas suszy były podlewane, ale nie jakoś przesadnie. Rosną na lekkim podwyższeniu. Ze szkodników, faktycznie znalazłem wspomniane wcześniej w tym wątku kulki z ochojnikiem + na jednym z drzewek "zieloną pseudoszyszkę". Czy ktoś miał taki przypadek? Drzewek jest około 30, dziś zielonych jest tylko 6. Padłu liniowo, czyli pierwsze 6 ok, następnie coraz gorsze. Czy ktoś wie co to może być?
Pozdrawiam