Kasiu prawidłowow

ja też na swoich nowych żurawkach obrywam kwiaty, zostawiłem te wiadomość w Twoim wątku.
Polinko kiedyś czas przyjdzie dobrze, że na razie bardzo mnie ten fragment nie denerwuje

Oj gdbym miał też więcej kasiury... zmiany poszły by hurtowo, ale jak tak czasem myśle... dobrze, że jednak nas troszke to ogranicza, przecież człowiek by nie nadązył za zmianami
Przemku na początek sprostowanie

nie są to Szmaragdy tylko tuje niewiadomego pochodzenia, które rosną tutaj od 15 lat. 10 lat były poczochranymi wyłysiałymi krzaczorami, po 5 latach cięcia jakoś wyglądają.
Jest tylko jeden mankament, że do niczego mi nie pasują
Agnieszko dziękuje bardzo.. szkoda tylko, że Ice Dance padły i musze wymienić, a nigdzie na nie nie mogę trafić.
Gosiu jaki ja bym był zły na siebie gdybym Cię sprowadził kawał drogi na taką kpine nie wystawe. W Częstochowie było o wiele lepiej.
Z cięcia jestem zadowolony, ale nigdzie mi nie pasują te krzewy, a tymbardziej w miejscu, w którym obcnie rosną
Basiu to ja następny egzamin mam we wtorek, poproszę o kciuki bo bardzo skuteczne są