agatanowa napisał(a)

Kiedy będą kopać kanalizację?

Które z roślin planujesz wyrzucać? Pytam, aby u siebie uniknąć błędów sadzenia, czegoś problematycznego.

Kopać już zaczęli, ale według planów u mnie ma to nastąpić w przyszłym roku. Troszke jeszcze trzeba poczekać, ale dobrze, że chociaż zaczęli bo bardzo długo to wszystko trwało.

Co do roślin. Pozbywam się jałowców o niebieskich igłach. Wiem, że u wielu osób rosną ładnie i nie są jakoś specjalnie problematyczne, ale ja ich nie lubie i sprawiały mi problemy. Już 4 krzewy poszłu na pole, a 4 lata temu 25 sadzonek z żywopłotu nadawało się do spalenia.
Reszta roślin to takie, które wymagają zbyt wiele opieki, na którą nie mam czasu np róże. Piękne kwiaty, ale to nie dla mnie, krzewy bez kwiatów dla mnie są brzydkie (proszę nie bijcie miłośnicy tych roślin )
Królowa ogródu dla mnie to lilia
Ostatnio wyrzuciłem dwie wierzby Hakuro, niby ładne, ale tak naprawdę krótkotrwałe zielsko, które trzeba często przycinać i potrzebuje dużo wody co na moich piaskach zawsze jest kłopotem.
Jeżówek już nie mam bo u mnie nie rosną.
Wszystko zależy gdzie i na jakim podłożu zakładany jest ogród
Z nawadnianiem i świeżą ziemią nie będzie zapewne żadnych problemów, a ogród z czasem będzie coraz piękniejszy

Ze zdjęciami trzeba grzecznie poczekać.
Po upałach przyszedł czas na chłodny dzień i wypadałoby coś zrobić.
Obecnie nic mi się nie chce i w spokoju bez stresu czytając książke za książką wyczekuje tej chwili gdy ten błogi stan się skończy i zacznie się długo wyczekiwany remont. Pomyśleć, że tyle lat wytrzymałem w tym moim malutkim pokoiku, ale już niedługo będę mógł zrobić sobie pomieszczenie tak jak chce według mojego gustu i marzeń w granicach możliwości i rozsądku
W najbliższym czasie czeka mnie również wielkie rozsadzanie żurawek, bo niektóre mocno się rozrosły i po zimie mogą wyglądać mało atrakcyjnie.

Dobrze, że już kopią (u nas kanalizację zakładali prawie tak jak telefon... 120 lat od wynalezienia i 15 czy 20 lat od tzw."zapisów"). Glina po kolana była, trzeba było kalosze na nogi nakładać, a pantofle w torbie targać na przebranie i na przystanku autobusowym przebierać

A dobrze, że już kopią, a do Ciebie dotrą później, bo masz trochę czasu na zaplanowanie i przemyślenie przesadzeń, nasadzeń i układu.

Z różami wbiłeś mi nóż w serce. Choć Twój głós nie jest odosobnionym posród innych. Ale chyba i tak spróbuję u siebie coś mieć. Myślałam, że już te bzdury kompletnie wyparowały mi z głowy, ale niestety jeszcze romantyzm gdzieś tam się tli głęboko we mnie. A wobec tego jak mieć ogród bez róż?

Hakkuro "mam". W cudzysłowie, bo to na razie patyk włożony w ziemię Na razie niech rośnie, bo i tak mam łyso.

Jałowce, pewnie skyrockety, chyba najlepiej się mają w lubelskiem. A u nas sąsiadka ma, to też nędznie rosną. Zresztą nie pałam do nich uczuciem. Zdecydowanie bardziej podobają mi się pospolite w wydaniu dolnośląskim - stare okazy są przepiękne, soczystozielone (co u nich nie jest oczywistością), pokrojem wyniosłe, gęste, trochę jak cyprysy smętne. Na Dolnym Śląsku mnie zauroczyły. Słowotok bez sensu, przepraszam i pozdrawiam.

Luki napisał(a)

Ze zdjęciami trzeba grzecznie poczekać.
Po upałach przyszedł czas na chłodny dzień i wypadałoby coś zrobić.
Obecnie nic mi się nie chce i w spokoju bez stresu czytając książke za książką wyczekuje tej chwili gdy ten błogi stan się skończy i zacznie się długo wyczekiwany remont. Pomyśleć, że tyle lat wytrzymałem w tym moim malutkim pokoiku, ale już niedługo będę mógł zrobić sobie pomieszczenie tak jak chce według mojego gustu i marzeń w granicach możliwości i rozsądku
W najbliższym czasie czeka mnie również wielkie rozsadzanie żurawek, bo niektóre mocno się rozrosły i po zimie mogą wyglądać mało atrakcyjnie.

To u Ciebie generalnie wiele zmian! A jak planujesz urządząć? Jak będzie mozna wklejać zdjęcia, to może wrzucisz jakieś inspiracje swoje. A czytanie w taką pogodę, to najlepszy pomysł na świecie

Luki, a nie potrzebujesz kamienia do ogródka, bo Agnieszka, baraga ma szlachetny granit. To chyba blisko Ciebie.
https://www.ogrodowisko.pl/watek/3557-oddam-kamien-granitowy-duzy

Tymi jałowcami to mnie trochę zmartwiliście. i chociaż jak pisze Agata w lubelskiem rosną najładniej !! to pewnie nie mieszkam w tej części co potrzeba.

A własnie o jałowcach myślałam. Potrzebuję wąskiej rośliny na żywopłot, najlepiej zimozielony. Wąski bo od siatki do domu mam zaledwie 4m a 50cm od siatki jest już garaż. I mam taki 14 metrową kiszkę szeroką na 4m . Myślałam o Blue Arrow ale każdy je odradza ;/

Magdalenko, zależy czy planujesz strzyc czy nie.

Jeśli nie, to wsadzaj szmaragdy. Jeśli chcesz strzyc: to thuje brabant lub aureospicata. Ta druga chyba lepsza i ładniejsza. Widziałaś wątek: https://www.ogrodowisko.pl/watek/1399-zywoploty-strzyzone-iglaste-inne-niz-cis

Ja posadziłam brabanta, bo chcę rezultat taki, jak na najwyższym zdjęciu.

Luki napisał(a)

A co do mojej pasji przekonałem się, że nie każdy uważa to za coś 'fajnego' szczególnie wśród znajomych, których głupie uśmieszki zniechęciły mnie do opowiadania o mojej pasji, nawet osoby z rodziny czasem mają inne zdanie niż ja .......
I tak jestem sam ze swoim ogrodem, ale to nie moja wina, że ktoś nie ma żadnej pasji i zainteresowania

Myslę, że to kwestia czasu, że jesteś sam ze swoim ogrodem, chociaż nie jest to wcale zły stan
Moda na ogrody i ogrodnictwo rosnie z niemal każdym dniem. Podobnie było kiedys z gotowaniem - jaki mężczyzna przyznałby sie parę lat wstecz, że gotowanie to jego pasja. A teraz

No i masz rację, brak pasji i zainteresowań to smutne. Ludzie bez pasji i zainteresowań mnie po prostu przerażają. Nie wiem jak oni zyją po prostu.
A Ty pasję masz niesamowitą, kolekcję roślin także. No i wiedzę o nich także, gratuluje wszystkiego po kolei

Łukaszu, czy pęd lilii z korzonkami, ale bez cebuli, ma jakieś szanse na jej wytworzenie? Czasem widziałam malutkie cebulki na pędzie powyżej właściwej cebuli. Ale to pewnie zależy od jej gatunku?

Ja również nie polecam jałowców na żywopłot. Bardzo podobają mi się Cisy ale to droższa rozrywka. Mam posadzone 20metrów szmaragda i jak na razie jestem bardzo zadowolony soczysta zieleń.
Mam obrzeża z kostki granitowej i tyle mi wystarczy. Za mały ogród, żeby upchać tyle kamienia chociaż nie powiem gdybym miał gdzie go wykorzystać to brałbym od razu.

Co do wnętrz i domów to uwielbiam modernizm i budynki bardzo nowoczesne. Dachy spadziste to nie moja bajka. Ideałem dla wnętrz dla mnie to biel delikatne szarości i drewno. Niektórzy takie wnętrza nazywają 'zimnymi' bardzo nie lubie tego określania. Zimne pomieszczenie jest wtedy gdy jest w nim niska temperatura W pokoiku będę miał surowy beton białe ściany białe meble troszke szarości, sofe też chciałem białą, ale to mało pratyczne Mimo chłodnych kolorów ma być przytulnie. Jedyne czego nie udało mi się wywalczyć to białych drzwi, ale po cichu planuje je sobie pomalować od środka za co zapewne zostane powieszony