No i teren pod nową rabate... dzisiaj niestety znowu nici z rozpoczęcia prac, niewolnictwa w domu ciąg dalszy...
Na elementy 'robocze' nie zwracamy uwagi



Jednak z części roślin będzie trzeba poczekać przynajmniej do końca sierpnia, nie chce ryzykować przesadzania rh w czasie upałów.



Zdjęcia do etapu 'przed' zrobione, teraz trzeba poczekać troche na 'po'

Agnieszko pogoda na prace ogrodowe idealna, ale ja dzisiaj niestety nie mogę sobie na to pozwolić.
Wiesz ile na bylinówce jest poustawianych doniczek między roślinami na wsadzenie nie ma miejsca, ale poupychać doniczki z bylinami zawsze da rade

Ewo u mnie jak na razie bez zmian nawet czasu na porządki w ogrodzie nie mam czasu, a mnóstwo do zrobienia, cały front wymaga konkretnego sprzątania po kwitnieniu lili i liliowców.

Iwono do zaczarowanego mu daleko, na żywo wygląda o wiele gorzej i bardzo płasko

Luki napisał(a)

Kolorowy zawrót glowy Luki mnie się u Ciebie bardzo podoba Nawet jeśli czasem ta partia żółtych spiskuje Ta żółta chryzantema całkiem fajnie się prezentuje i rozjaśnia rabatę. Bardzo masz fajnie i tak po łukaszowemu pozdrawiam cieplutko

Luki napisał(a)

Projektowanie zostawmy bo chyba mało ciekawe jednak jak ktoś miałby jeszcze jakieś sugestie to bardzo chętnie wysłucham.

Zacznę od zachwytem nad pewnym rozchodnikiem, który kupowany jako Matrona okazał się trudno dostępną odmianą. Od początku był ładny, ale jak zakwitł okazał się cudny



[

Jest naprawdę piękny.
Ciekawe czy moje Matrony okaża się Matronami też się bardzo ładnie zabrały, zrobiły bordowe, mocne i dość duże - oczywiście jak na pierwszy swój sezon. Ale to był dobry wybór - za Twoją sprawą - więc dzięki

Lukasz widzę że tworzysz nową rabatę ,pracuś jesteś ,ale efekt końcowy napewno będzie super...jak zawsze u ciebie.
Czy ty kwiaty żurawek usuwasz ?
Żurawki od ciebie też ładnie mi rosną

Aniu partia żółtych.. dobre określenie no dla mnie już się przyjęło na stałe.
No i określenie po łukaszowemu też fajne

Rozchodniki bardzo lubie i będę sadził zawsze, są wg mnie ozdobne cały rok z 2 miesieczną przerwą po ścięciu wiosną. Cieszę się, że jesteś zadowolona z Matrony.

Bogusiu na efekty będzie trzeba poczekać do jesieni, a najlepiej do przyszłorocznego lipca
Kwiaty żurawek już zaczynam sukcesywnie wycinać tylko ostatnio czasu mi brakuje. W tym roku też na wielu odmianach ograniczałęm kwitnienie, żeby lepiej kępy się rozwinęły. Dobrze , że żurawki ładnie rosną

Witam

Łukasz jakbyś miał chwile czasu to bardzo proszę Cię o identyfikację żurawki w moim wątku na stronie 7. Nie chcę wrzucać do ciebie, żeby nie zaśmiecać. Wydawało mi się, że to Obsidan, ale dziewczyny twierdzą, że raczej nie. Kwiatostan był bardziej biały na początku
Kupiłam ją bez nazwy.

Pozdrawiam i dziękuję

Kolorowo i soczyście, bajkowo po prostu U Ciebie to jednak zawsze można nasycić oczy

Co to za roślinka w prawym dolnym rogu, kwitnąca na różowo??

Pozdrawiam pracusiu

Danko witaj
Mam otwarty twój wątek bo miałem coś napisać, ale jakoś mi umknęło z braku czasu. Już patrze co z żurawką

Mileno mnogością koloró to na pewno można nasycić
Ta roślinka to przetacznik 'Red Fox' wysokość ok 30cm kwitnie nawet do miesiąca, mój powinien już być przycięty

Kasiu ja właśnie dłubie detale i dekoracje u siotry w domu i w przerwie na schnięcie kleju zaglądam na Ogrodowisko. Wolałbym popracować w ogrodzie bo mnie nerwy biorą jak patrze na wszystko co niezrobione, ale z chęcią zrobiłbym sobie dzień odpoczynku...

Deszcz mocno się rozpadał i z wieczornch porządków ogrodowych nici