Bożenko bardzo mi miło
Violu to ja już chyba nie będę wrzucał zdjęć wieczorami abyś mogła się wyspać, ale wiesz na żywo gdy widać większą perspektywe rabaty nie prezentują się wcale tak dobrze jak na zbliżeniach
Ewo nie polecam takiego ogrodu jak ja mam

zbyt dużo roślin, które zdąrzyły się rozrosnąc przez ostatnie lata, a niestety utrudniają kompozycje, a wyrzucić szkoda... przesadzić już też nie ma gdzie

Słońce dzisiaj od 11 do samego wieczora świeciło.
Mileno musiałem przewiercić dwie dziurki w kamieniach, ale zrobiłęm to zwykłą wiertarką, którą każdy ma zapewne w domu... żaden specjalistyczny sprzęt tym bardziej, że były ro kamienie grubości 2 i 4cm. Powoli nawet zwykłą wkrętarką da się przewiercić, a łupek nie jest twardy.
Sebek to już opisuje jak jest wykonane
Ciurkadełko to samoróbka. Wykonane jest w dość prosty sposób, jedyny problem jaki się pojawił to umieszczenie kamieni ponad zbiornik (nie mam takiej pokrywy jaka zazwyczaj bywa przy gotowych fontannach itp)
Wkopany jest okrągły zbiornik na wode w którym umieściłem na kostkah brukowych stalową siatke na któej położona jest siatka elewacyjna z włókna szklanego, na siatke nasypałem żwiru i następnie poukładełem luźno kamienie bez użycia zaprawy, wody wypływa przez elastyczny wężyk podłączony do zwykłej pompki fontannowej. Gdyby kamienie były połączone zaprawą na pewno woda lepiej by spływała bo tak to duża częśc ucieka wewnątrz stosu kamieni, ale jeżeli są dobrze poukładane to efekt jest zadowalający. Siatka metalowa troszke złapała rdze(oczywiście w ogóle jej nie widać), ale nie jest to uciąźliwe i nie ma problemu z brudną wodą, jedynie po zimie trzeb przelać zbiornik z wodą. Na zime nie wyciągam pompki i już 3 rok działa. No i nic nie pęka. Jeżeli jest to mało zrozumiałe co jest wielce prawdopodobne mogę zrobić rysunek schematyczny