Napia napisał(a)

Piękne zdjęcia i te różane, i te jesienne
Pozdrawiam Ciebie i maluszka

dziękujemy

Oj biedna jesteś z ta dietą ... Czy chociaż linię dzięki niej można utrzymać ?
Ostatnio gdzie nie zajrzę to jakieś smakowite jedzonko pokazują, to ty lepiej tam nie zaglądaj
Caluski dla ciebie i maluszka

może linii to nie, ale formę tak
kulistą

monotonia diety mnie dobija, ale jem podwojnie

agatanowa napisał(a)

może linii to nie, ale formę tak
kulistą

monotonia diety mnie dobija, ale jem podwojnie

A mięska nie jesz? nawet gotowanego? pozdrówka

A przepraszam, troche jadam, głownie indyka
A i rybę jadam
to nie jest tak źle jednak

agatanowa napisał(a)

Dynie w nasturcjach

To jest absolutnie do skopiowania. Taka dawka energii w jesiennej porze - świetny pomysł.
Pozdrawiam.

Też mi się podoba i zestawienie było zamierzone, nieprzypadkowe dziękuję

Agatko, dawno do Ciebie nie zaglądałam, a tu taki cud natury, piękny i zdrowy Janek. Gratuluję serdecznie synusia i już 3 miesiączki...
Widzę, że też nie miałaś lekko z tymi kolkami. Ignaś też po 3-4 miesiącach odczuwał ulgę, a teraz skończył 11 miesięcy i nikt już o tym nie pamięta, próbuje już pierwszych kroków, i tak się to młodym spodobało, że planują kolejne.

Ogród pięknie się prezentuje, a Twoje róże mnie prawdziwie urzekły.

Pozdrawiam cieplutko, życzę zdrówka.

ja gdzieś, kiedyś widziałam twoje zdjęcie i raczej nie masz się z czego odchudzać bo okrągłe u Ciebie tylko dynie

Agatko, pozdrawiam gorąco w nowym roku
Jak tam twoj maluszek rosnie ? Czy juz lepiej z kolkami ?