Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Kubusiowo II

Kubusiowo II

monitka 21:10, 29 lis 2013


Dołączył: 06 mar 2012
Posty: 3918
Gosiak ręce opadają...ale dobrze zrobiłaś że powiadomiłaś kogo trzeba. Dzieciaki sa najważniejsze,
Kubusia mi żal. Mam nadzieję że wreszcie jakieś leczenie przyniesie skutek. Może warto wypróbować miksturę Bogdzi tylko czy on to wypije?
____________________
Monika Bystre Oko ogródkowy chaos u monitki
kaisog1 21:11, 29 lis 2013


Dołączył: 14 lut 2011
Posty: 13108
Bożenko i Aneczko znam sposób z mlekiem i masłem, próbowałam podać to Kubie ale jak uwielbia wszystko co białe, to na mleko ma odruch wymiotny. Dzięki Dziewczyny

Gosia musiałam.... bo wiesz... czasem człowiek musi bo inaczej sie udusi....

Kasieńko ta lekarz dzisiaj powiedziała, że jak do wtorku nie będzie poprawy to zrobią (bo takie procedury a to, że dzieciak 4 tydzień kaszle to pikuś). Temperatury nie ma i dlatego ręce rozkładają....

____________________
Pozdrawiam Małgorzata Kubusiowo, Kubusiowo II, Mini Kubusiowo
kaisog1 21:13, 29 lis 2013


Dołączył: 14 lut 2011
Posty: 13108
Monika pisałyśmy w tym samym czasie No właśnie mleka nie wypije - a uwielbia nabiał, dziwne nie? Moja mama jak sie dowiedziała, że zaczęłam interweniować w tej sprawie to najpierw mało zawału nie dostała a jak przemyślała to powiedziała, że bardzo dobrze. I ja myślę, że słusznie postępuję.... Jeżeli ktoś nie potrząśnie kadrą w przedszkolu a co za tym idzie rodzicami to nic sie nie zmieni... a wystarczyłoby trochę rozsądku ze strony i rodziców i kadry przedszkolnej....
____________________
Pozdrawiam Małgorzata Kubusiowo, Kubusiowo II, Mini Kubusiowo
Bogdzia 21:17, 29 lis 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Gosia no znajdz sposób , musi wypic i to wiele razy.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
malgorzata_s... 21:21, 29 lis 2013


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33821
Gosiu to walka z wiatrakami. Rodzice oczywiście niektórzy z góry zaznaczam niereformowalni. Ja pracuję w przychodni jestem pielęgniarką. Wyobraź sobie że widziałam jak mamusia usiłowała zmusić panią w szkole do podawania antybiotyku dziecku bo ona do pracy musi a dziecko samo w domu nie może być a antybiotyk konieczny bo zapalenie oskrzeli. Normalnie masakra. Rodzice przychodzą do lekarza i antybiotyku żądają na zwykłe przeziębienie bo ich dziecko budzi i marudne jest a oni do pracy muszą i nie mogą się wyspać. Gosiu a leczenie wziewne nebulizacje były?
____________________
ogrod-cioci-cz-3/ Gocha - Ogród cioci czyli ciociogród cz. 2 / Ogród Cioci cz. 1/ Wizytowka ogrod-cioci-Gosi/
Neska 21:22, 29 lis 2013


Dołączył: 05 mar 2011
Posty: 2377
Zdjęcie pokarze co dzieje się w płucach. Mój miał takie zapalenie płuc z dusznością, że nawet tlen dostawał. Po dwóch latach trafiliśmy drugi raz do szpitala. Zosia dołączyła na drugi dzień. Znów leżałam z dwójką dzieci. Od wiosny był spokój. Poszedł do przedszkola i się zaczęło.
____________________
Pozdrawiam Kasia - Ogród na skraju sadu
kaisog1 21:28, 29 lis 2013


Dołączył: 14 lut 2011
Posty: 13108
Bożenko może jakoś na "raty" spróbuje...

Gosiu gdyby w grupie 30 rodziców znalazł się jeden niereformowalny to reszta by sobie z nim poradziła. Kwestia jest tego, że ludzie nie chcą..... wolą udawać, że nie widzą. Poza tym, my jako ludzie mamy tendencję do wygodnictwa..... powielamy zachowania innych rodziców, które nie są do końca mądre - bo przecież skoro on tak robi to i ja tak robić będę. Dlatego ten cholerny świat jest teraz jaki jest. To my sami wykreowaliśmy taką sytuację. Najlepiej usiąść i narzekać.... bo przecież nikomu się nie chce walczyć... to generuje jedynie błędne koło.
Nie jestem jakaś nawiedzona by zmieniać cały świat ale jeżeli tak będzie dalej to jaką przyszłość będą miały nasze dzieci, wnuki???

Co do wziewów to nie robiliśmy. Dzisiaj coś ta lekarz napomknęła o tym ale powiedziała, że mamy czekac do wtorku... no to czekamy...
____________________
Pozdrawiam Małgorzata Kubusiowo, Kubusiowo II, Mini Kubusiowo
kaisog1 21:29, 29 lis 2013


Dołączył: 14 lut 2011
Posty: 13108
Kasia no my w zeszłym roku to samo..... płuca oskrzela czyste osłuchowo ale zdjęcie BUM - zapalenie płuc. Z tym, że była wtedy bardzo wysoka gorączka.... a tu nic sie nie dzieje...
____________________
Pozdrawiam Małgorzata Kubusiowo, Kubusiowo II, Mini Kubusiowo
malgorzata_s... 21:35, 29 lis 2013


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33821
Masz rację. Staramy się tłumaczyć rodzicom że dziecko chore ma być w domu ale często nie słuchają. Pielęgniarki to nie autorytet. Czasem po chorobie błony śluzowe są podrażnione i wysuszone i zwykłe nebulizacje z soli fizjologicznej cuda działają. Nebulizator kosztuje w aptece ok 80 zł.Jeśli Kubuś często kaszle to warto zakupić. Lek podany w nebulizatorze także działa lepiej niż doustny na takie infekcje. Buziak
____________________
ogrod-cioci-cz-3/ Gocha - Ogród cioci czyli ciociogród cz. 2 / Ogród Cioci cz. 1/ Wizytowka ogrod-cioci-Gosi/
kaisog1 21:38, 29 lis 2013


Dołączył: 14 lut 2011
Posty: 13108
Gosieńko mamy nebulizator Po zeszłorocznym zapaleniu płuc kupiliśmy. Kuba jak go widzi to pyta czy do szpitala jedziemy...
____________________
Pozdrawiam Małgorzata Kubusiowo, Kubusiowo II, Mini Kubusiowo
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies