Asiu no miejsca to mam do sadzenia, na koncie mam też dużo miejsca tylko "wsady" zawsze małe i na ogrodowe zakupy brakuje
Kasia żelazo mówisz?? Warto spróbować!
No własnie... ten wiatr nam krzyżował wszystkie plany

Daleko to mam faktycznie bo 3,5 h jazdy więc nie tak mało.
Dziecko z siekierą brzmi strasznie i ja na początku też skrzyczałam Panów moich ale było oki
Kasia73 dzięki!
Ewa no z grabami mi sie udało w tym roku! Nawet nie były drogie więc sie skusiłam. Myślałam, że będą mniejsze ale były całkiem całkiem i z pewnością było ich więcej niż 200
Mirko sama sadziłam ale rowek kopał Paweł, najpierw mu tym ustrojstwem do kancików zrobiłam nacięcia i kopał

Piach mi woził bo nie dałabym rady... w sprawie grabów pw.