safikey
23:53, 29 sie 2013
Dołączył: 06 mar 2013
Posty: 930
nadal wieczorem po pracy poprawiałam rabatę II, dokonczyłam układać obrzeża z kostki, wyplewiłam po zdjęciu włókniny i prawie skończyłam sypać korą - prawie, bo kory mi zabrakło 
ale wygląda już całkiem porządnie i każdego dnia coraz bardziej zakochuję się w korze - jest cudowna
zostało mi już tak mało, aby dokończyć tę rabatę, na weekend muszę skonczyć, tak aby w niedzielny spacer po ogrodzie, który już staje się tradycją zachwycac się roslinami - spacerujemy sobie z mężem i dzieciaczkami i planujemy prace na przyszły rydzień - bardzo fajna tradycja nam powstała
Najważniejsza dzisiaj pochwała to ta od męża: że jest ze mnie dumny, że wyrzuciłam tę dziadowską szmatę i taki jest fajny efekt końcowy - miło mi było bardzo - łasa jestem na pochwały

mam nadzieję, że Wam również się podoba

ale wygląda już całkiem porządnie i każdego dnia coraz bardziej zakochuję się w korze - jest cudowna

zostało mi już tak mało, aby dokończyć tę rabatę, na weekend muszę skonczyć, tak aby w niedzielny spacer po ogrodzie, który już staje się tradycją zachwycac się roslinami - spacerujemy sobie z mężem i dzieciaczkami i planujemy prace na przyszły rydzień - bardzo fajna tradycja nam powstała

Najważniejsza dzisiaj pochwała to ta od męża: że jest ze mnie dumny, że wyrzuciłam tę dziadowską szmatę i taki jest fajny efekt końcowy - miło mi było bardzo - łasa jestem na pochwały


mam nadzieję, że Wam również się podoba

____________________
Słoneczny ogród słonecznej safikey --- Dużo pracy przed nami, czyli wymyślamy swój ogród...
Słoneczny ogród słonecznej safikey --- Dużo pracy przed nami, czyli wymyślamy swój ogród...