marta_d napisał(a)

rzeczywiście zachwyca chyba musisz im dogadzać, że odwdzięczają się takim kwitnieniem ja niestety mam tylko w donicach wrzosy, nigdy nie wytrzymały u mnie dłużej jak jeden sezon w gruncie

a czemu Ci Martusia nie wytrzymywały w gruncie?

to ze pierwszych zdjęć są już u mnie 2 lata, sadzę je w mieszance ziemi: torf, ziemia i piasek i podlewam przed zimą odzywką jesienną do roślin zimozielonych
i po przekwitnięciu obcinam kwiatostany zarówno we wrzosach i wrzościach

nie wiem czemu, może ziemię źle im przygotowywałam, zawsze jakieś grzyby mi atakowały, sadzonki robiły się rdzawe i szlag je trafiał ...

Witaj
Przeczytalam Twój wątek od deski do deski . Nie mogę się nadziwic jaki w Was zapał drzemie, ogromna chęć do pracy i wytrwałość! To co stworzyliscie własnymi rękami zasługuje na wielkie brawa. Jednym słowem chapeaux bas!

jazzy napisał(a)

Witaj
Przeczytalam Twój wątek od deski do deski . Nie mogę się nadziwic jaki w Was zapał drzemie, ogromna chęć do pracy i wytrwałość! To co stworzyliscie własnymi rękami zasługuje na wielkie brawa. Jednym słowem chapeaux bas!

no i się zaczerwieniłam, bardzo mi miło, dziękuję za ciepłe słowa - gdy będę miała chwile zwątpienia to je przeczytam

pozdrawiam

jesienne dekoracje

nie miałam pomysłu co postawić więc pojawily ponadczasowe chryzantemy, wrzosy i oczywiscie dynie
brakuje mi tu jakiejś dużej twary, ale obok na rabatach jest ich sporo





milego dnia

I mamy jesień, zarządziłyśmy ją zdjęciami Pozdrawiam słonecznie

Cudne te dynie, mi co roku rosną tylko 2 szt. Dlaczego ? Nie wiem, ale to jest niezależnie od tego ile wysieję i tak zawsze tylko 2

Ładne pumpkiny
Przynosze dyniowa inspirację, bo niczym swoim jeszcze nie mogę się pochwalić Usiadz sobie trochę i odpocznij http://www.pinterest.com/pin/231091024600676384/

jazzy, ale rozkosznie miło mi się zrobiło...

dzieki

powoli w ogródku robi sie coraz bardziej jesiennie...

na miskantach pojawiy sie szumiące na wietrze wiechy




irga na pniu ładnie sie rozkrzewia... chyba podetne ja na wiosnę? bo chyba mozna ją kształtować?




tak jak radziliście pozostawiłam kwiatostany na hortensjach i po chwili z zielonych zrobily sie słodkie rózowe, i tak pozostanie do zimy



a żurawki na rabacie za domem - mniam wprost do schrupania wzrokiem - swietny kolor - koralowy




i tak powoli rozpocyna sie jesień.... uwielbiam (no może poza liściami z drzew sąsiada )

Witaj Safikey. Pięknie u Ciebie. Widzę, ze też masz Irgę na pniu. Ja kupiłam w tym roku, to jest to drzewko, o które się pytałaś. Pani w szkółce mówiła, żeby co wiosnę ciąć ją mocno. Dla mnie ona by tak mogła zostać. W takim stanie mi się podoba. I jest zimozielona chyba. A twoja zrzuca liście, czy tylko się przebarwia ? Pozdrawiam.