Śnieg nam wszystkim popsuł szyki,
przykrył jajka i koszyki,
a kurczakom zmarzły nóżki, więc się tulom do rzeżuszki,
lecz choć snieg nam pada w świeta
i pogoda taka wstrętna my święconym się dzielimy
i radości wszem życzymy

Zbyszku mokrego dyngusa życzę

Ewo, Mirko dziękuję bardzo. W tym roku nie będzie śmigusa bo za zimno. Jak dotąd śnieg omija łukiem nasze strony i jeżeli nie mylą się Norwegowie to nie będzie źle w najbliższych dniach. Pozdrawiam świątecznie i trzymajcie się cieplutko.

Zbyszku, odwzajemniam pozdrowienia
A jeśli do ocieplenia od południa dodasz tę wiosnę, która dziś jest u mnie (na zachodzie), to wiosna u Ciebie murowana
Dziś nie ma u mnie śladu po ogromnej ilości śniegu, zniknął w ciągu jednego dnia, jestem zaskoczona. Jest ciepło, ptactwo się rozśpiewało, po prostu od razu pachnie wiosną.
Miłego dnia!

Zbysiu, mam nadzieję, że mimo śniegu trzymacie się
pozdrawiam

Zbyszku, co z tymi słoikami? Hiacynty zmarzły? Czy żyją? Pokaż, jak to wygląda aktualnie.

Zbyszku zycze Tobie i Twojej malzonce milego dnia

Oho,ho!
Zbyszko już chyba grabi rabaty,
Na święta nie mogło to być,
bo zima nie dała żyć.
A teraz słonko przygrzewa,
Zbyszek placyk sobie szykuje,
żeby wygrzać po zimie gnaty!

Haniu niestety tylko 2+ na cyferblacie
Nie idzie pracować w takim klimacie.
Tablica z grabiami wisi w spokoju
A ja się byczę na wyrku w pokoju.

Naprawdę nie ma czym się chwalić
Krokusy zdążyły tyle co śnieg zwalić.
Jakby zamarły chwilowo w bezruchu
Czy nie dostaną mrozem po uchu.

Przynoszę Wam jednak dobre wieści
Wiosna na granicy kwiatami szeleści.
Cieszyn i Zgorzelec mocno się naradzają
W przyszłym tygodniu ją powitać mają.

No to jednak nadzieja na krokusy jest! Myślę,że tak ,czy siak, ciepło zwycięży! I tego oczekujmy!
Zgrabniutka riposta Tobie wyszła!