Znam tę odmianę bo jestem również jej posiadaczką...nie dość ,że kwiaty cieszą zmysły to jeszcze listki dekoracyjne;oprócz tej mam jeszcze 2 odmiany..w tej jednej przycięłam gałązki wiosną(gapa ze mnie)i teraz kwitnie..nie powiem,że brzydka ale ma dużo odrostów liściowych,które przysłaniają kwiaty tak więc do zobaczenia w przyszłym roku)
Przyszłam w odwiedziny- cofnąć sie musiałam okrutnie. Krzewuszki mnie zachwycają, Twoja - nie inaczej.
Azalie w tym okresie kuszą wszystkich (mnie też nie oszczędziły), dlatego wcale nie dziwi zakup. Homebush- piękna. . Chciałam ja mieć u siebie, tylko mi nie konweniuje kolorem i po zakupie odsprzedałam koleżance. Ale kuleczki różowe są przecudowne.
Byliśmy ostatnio w Psarzowicach i tam mnie ona zachwyciła. Myślę, że będziesz musiał ją korygować, bo osiąga rozmiar XX
Zbyszku kupiłam tyczki bambusowe do trzmielinek na pniu, tylko czym je przymocować do pnia?
Chodzi mi o to, że jak pień będzie się robił grubszy to, żeby to mocowanie nie krępowało
Zbyszku kupiłam tyczki bambusowe do trzmielinek na pniu, tylko czym je przymocować do pnia?
Chodzi mi o to, że jak pień będzie się robił grubszy to, żeby to mocowanie nie krępowało
Ja kupiłem taki cienki drucik w zielonej plastikowej "izolacji" w sklepie ogrodniczym. Nawinięty jest na szpulkę. Tym drucikiem przymocowałem okręcając 2 czy 3 razy. Kilka razy w sezonie zaglądam czy nie wrzyna się w korę. Jeżeli tak, to trzeba popuścić nieco aby się rowek nie zrobił. Dotyczy to każdego innego drutu czy sznurka.