Madżen... jak ja u Ciebie mam zaległosci to już jest szok.. wiec nie pękaj.. my i tak wiemy kto kogo lubi.. a zimą będziemy nadrabiać obrazki I wrzucać je ponownie... bo zima jest zawsze za długa zapraszam do obejrzenia rodzinki Muminkowej głupio tak, ale sie muszę pochwalić
Madżenno, widzisz, co się dzieje? A ponoć wakacje idą. Człowiek obłożony telefonami, domofonami, papierami nic nie słyszy, nic nie widzi. Co to się porobiło. Pilnuj ostróżki.
Róże Robaczka . Mam graby nie przycięte. Włącza mi się plan awaryjny i szukam Notausgang (skoro o językach i emeryturze mowa).
Madżen, ja u Ciebie raczej zaległości nie mam, bo uwielbiam Twój watek, Ciebie i Twój ogród- oj...a może nie powinnam tak na ogólnym forum miłości Ci wyznawać?!
A co mi tam: pismo obrazkowe-cudne, porady- niezastąpione i jeszcze serce na dłoni
Miłego wypoczynku weekendowego
Witaj! A gdzie mogę znaleźć poprzednie Twoje wątki?
Chętnie bym sobie obejrzała jak tworzysz taki piękny ogród.
Sądząc po nasadzeniach, w projekt zaangażowana była Danusia?
Podobają mi się m.in Twoje fioletowe byliny, ale oprócz lawendy, reszty
nie znam.
Madżen ale mi się u Ciebie podoba wielkie WOW! za ogród i cała pracę jaką wykonałaś. Przeczytać Twój wątek "od deski do deski" a raczej "od roślinki do roślinki" jest teraz niemożliwe, ale mam taki paln hihihiiii... Pozdrawiam i podglądam
Po pierwsze nagana się należy za rubrum!!! noemi mi za 18 zł w Kwiatonie kupiła!!!!
Po drugie nalęzy Ci się nagana, że się nie ujawniłaś!!! musisz sie teraz rehabilotować!
Kofam A. Tytus gdyby Tośkę zobaczył do by się zakochal I Ty się Juzia nie stresuj bo ogród masz piekny, ja pamiętam cię od pierwszych stron mojego wątku i wiem skąd masz buldożka
Edi nawet nie wiesz jak ja się o Ciebie martwiałam... Usmiechnęłam się gdy Cię u Małej M i zobaczyłam i taki piekny Twój ogród. Widać że cały czas z nami byłaś
Wiesz o czym dzisiaj myślałam, że ja u Ciebie wczoraj nie byłam, strasznie mnie to męczyło uzależniona jestem od Ciebie Już mam Twoja zakładke otwartą, zaraz sie poslinię na widok Muminka
Alinko zauważyłam u siebie tendencję.... Im więcej pracy zawodowej tym więcej zmian ogrodowych... Chyba szefa muszę poprosić o podwyżkę
Jeszcze chwilka i się podelektuje wypoczynkiem