Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu....

Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu....

Kamajla 22:00, 30 paź 2013


Dołączył: 18 paź 2013
Posty: 2022
my tutaj często z sąsiadami dochodzimy do wniosku, że do nas to jeszcze przez jakiś czas złodzieje nie będą zaglądać, bo u nas cała kasa w świeżo postawionych domach, a desek z podłogi przecież mi nie wyrwą ale zawsze może się trafić jakiś oszołom... zwłaszcza, jak się wieść rozniesie o skarbach zakopywanych po ogrodach
____________________
Kamila - Ogród, a najlepiej piękny ogród - jak się do tego zabrać?
Domi 22:21, 30 paź 2013


Dołączył: 11 mar 2011
Posty: 2438
Gabisia napisał(a)


Domi - a mieliście alarm albo rolety?
O Boże zaczyna do mnie docierać, że to możliwe.
Ale pocieszam się, że u nas tyle domów "na kupie", że może to zniechęci...
Dlatego też nie zgadzałam się na dom "pod lasem", bo ja takie strachajło jestem...


Gabisiu, tak, to możliwe: mimo zabezpieczeń, nie na odludziu, nie pod lasem, w dzielnicy gdzie dom koło domu.
____________________
Dominika - Ogród Dominiki
ana_art 22:30, 30 paź 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Domi napisał(a)


Gabisiu, tak, to możliwe: mimo zabezpieczeń, nie na odludziu, nie pod lasem, w dzielnicy gdzie dom koło domu.
bo ludzie z reguły widzą tylko to co chcą widzieć...
Kiedyś w święta Wielkiej Nocy w porze obiadowej złodzieje rozbebeszyli drzwi u moich rodziców w bloku, tak, że nie było opcji by ludzie nie słyszeli i nie widzieli jak w święta ktoś wynosi telewizor i inne sprzęty. Oczywiście sprawe umorzono...
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
Domi 23:42, 30 paź 2013


Dołączył: 11 mar 2011
Posty: 2438
A na koniec coś na wesoło o zlodziejach, żeby pogodnie zakończyć haloweenowe tematy. Moja ciotka miała dom na terenie przeznaczonym do wysiedlenia. Dostała odszkodowanie i kupiła inny dom w innej miejscowości. Ponieważ stary dom był skazany na wyburzenie ciotka zdemontowala i sprzedała co się dało. Została w środku tylko stara żeliwna wanna, która była tak ciężka, że 4 mężczyzn nie mogło jej ruszyć nawet o milimetr, nie mówiąc już o zniesieniu jej z piętra na dół do wyjścia. Pewnej nocy sąsiadka usłyszała jakieś hałasy dobiegajace z tego opuszczonego domu ciotki. Wyszła przed swój dom, pokrzyczła, poświeciła latarką i poszła spać. Rankiem okazało się, że w drzwiach wejściowych stoi zaklinowana....żeliwna wanna. I tym sposobem złodzieje pomogli mojej ciotce wymontować, znieść po schodach i tym samym łatwo sprzedać starą wannę.
____________________
Dominika - Ogród Dominiki
Milka 23:47, 30 paź 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Dobre
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Madzenka 06:47, 31 paź 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Domi "złomiarze" są najlepsi Teraz podobno firmy śmieciowe nie zarabiają bo złomiarze i wszelkiej maści zbieracze przed planowaną zbiórką ogałacają worki z puszek i wszelkich metalowych elementów


U mnie złodzieje w nocy ukradli tyko(?) moją torebkę i teczkę męzą oraz telefony komórkowe. Największy problem polegał na zrobieniu nowych kart do bankomatów, mimo źe kont nie oczyścili bo pinów nie znali a my zdązyliśmy zablokować w nocy karty... Torebka i teczka z dokumentami zostały odnalezione na budowie jednego z domow na naszej wsi. Próbowali ukraść kurtke puchową (którą zakładałam na ogród....) ale ich spłoszyłam... Więc nie przyjdą po duż teewizor tylko drobiazgi.....

W biały dzien o 14:00 złodziej wszedł do mojego biura mijając przeszkolną ścianę obok z pracownikami i wybiegł z laptopem pod swetrem...... Monitoring zidentyfikował go w toalecie... Znależliśmy latptopa on się zmył....sprawę umorzono...


Najwazniesze aby nikt nie ucierpial i ubezpieczenie.....
Dlatego pisze, że zabepieczenia nie ratują ale odstraszają dyletantów, którzy narobią więcej szkód na psychice niż strat matarialnych.....
Dla zawodowca żadne zabepieczenie nie jest problemem... Wyłacza sie zasilanie od alarmu..... Zamek drzwi azotem otwiera sie w 10 sekund..... Psa się odstrasza soecjalnymi ultradźwiękami niesłyszalnymi dla ludzi...... A sąsiedzi w nocy śpią i nic nie slyszą.... W dzień nie widzą.....
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
08:21, 31 paź 2013
przeczytałam ostatnie 3 strony

z zakopywaniem skarbów w ogrodzie się zgodzę a nawet popieram toż to rodzaj terapi a leczenie u nas nie tanie jest więc widzę w tym jakąś równowagę

jednak jak to czytam że wiele z was ma takie niemiłe doświadczenia z włamaniami, zlodziejami itp
to smutno mi jakos się zrobiło..... kurcze nic się nie zmieniło jednak od lat....ale złodzieje w domu podczas pobytu właścicieli....do głowy by mi nie przyszło

Marzenko ogród ładny jak zawsze....ostatnie dni były takie ładne że zrekompensowały ciut tegoroczną późną wiosnę ..........ja już wypatruje kolejnej wiosny......oby szybko nadeszła ......zima potrzebna mi tylko na stokach
Mala_Mi 08:25, 31 paź 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Szwagierce w biały dzień okradli dom. Minęli sie ze złodziejami po drodze, którzy to co ukradli wieźli na przyczepce... i stwierdzili "O! Ktoś ma taki sam telewizor jak my"... Do głowy im nie przyszło że to ich

Sąsiadce firma montująca kaloryfery... zamontowała je.. a w nocy się włamali dorobionymi kluczami i wymontowali.... nie tylko kaloryfery..... Ale za rękę nie złapano gości...

Z budowy złodzieje wymontowują nawet okna.... wiec to że puste nic nie oznacza..

I jak zwykle tu ciekawe tematy

Moi sąsiedzi maja pozwolenie na broń, bo to myśliwi.. ... i każdy o tym wie Przynajmniej lokalni...

Jak sie budowałam to wszytko leżało bez chowania i zabezpieczenia... i nigdy nic nie zginęło.. taki sąsiad działa najlepiej
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
ana_art 09:09, 31 paź 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Mój sąsiad też jest myśliwym
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
Margarete 10:45, 31 paź 2013


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Ojej ale narozrabiałam Mandźen u ciebie w wątku tym włamaniowym tematem...... nie chciałam sorry Ale jeszcze tylko dopowiem :

Zielona - wspólczuje twoich doswiadczeń - ja wróciłam do siebie dość szybko jako że to włamanie miało miejsce w takim momencie mojego życia w ktorym miałam ważniejsze sprawy - zdrowotne i one skupiały moja uwagę w tamtym czasie......przebolałam te straty w skradzionej bizuterii, choć nie miał ona wielkiej wartości ale miała dla mnie wartośc pamiątkową, sentymentalną.... Oczywiscie założyłam alarm teraz i załączam go nawet jak na moment wychodze z psem na spacer... Dom jest wcale nie na uboczu, poza tym to jest segment... a jednak sie jakos odwazyli...ale to byli pewnie ci drobni złodziejaszkowie którym jak pisała Ana art potrzeba na flaszke albo na działkę.....

Domi - rozumiesz mnie skoro sama tez podobna historie masz za sobą, ta opowieść z tą wanną u cioci rozbawiła mnie .........

Gabisiu -nie mozna sie bać bo taka sytuacja zawsze może nas dotknąć, a Marzenka ma racje że jedyne co możemy zrobic to stworzyc przeszkody w dostaniu sie do naszego domu .....zamki, alaramy, rolety..... wtedy potencjalni złodzieje zrezygnują z włamania do naszego domu.........a pójdą tam gdzie łatwiej, gdzie takich utrudnień nie ma......do innych..... gorzkie to ale prawdziwe.........niestety...

Ale juz dosyc tego tematu..... dzisiaj u mnie rano juz był szron na trawniku, ogród bez liści i z tym szronem mimo zagladajacego doń słońca wygladał tak smutno, jesiennie i listopadowo........

____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies