Ania ja nie wiem co się dzieje ale dzieje sie źle.... to sa jakies głupie eksperymenty na naszych dzieciach....
tak jak teraz z tym wycofaniem rytmiki i angielskiego w przedszkolach..... twierdzą, że przedszkoli nie będzie stać na to by dzieci uczęszczały na te zajęcia. A przecież to MY RODZICE PŁACILIŚMY DODATKOWĄ OPŁATĘ ZA TE zajęcia... no ja nic nie kumam....
Odnoszę wrażenie, że w naszym kraju chce sie zacząć "produkowac" debili po prostu.....

Masz rękę do kwiatków.. lubią Cię Wszystkie bez wyjątku


I jak kto bez Pana Tadeusza.... nie powiem, że mi sie podobał.. ale są lektury które każdy musi znać..

Tolkien - książka mi się bardzo podobała, lepiej niż film... ale czy to lektura do gimnazjum.... chyba trochę za trudna..

To tyle w tej kwestii.........

I w końcu będzie takie mądre pokolenie, jak ta ekipa w Familiadzie, gdzie na pytanie o bohaterki powieści Sienkiewicza powidziano - Jagna!

dziewczyny, szkoda dyskusji...obecny poziom wiedzy u młodych ludzi zarówno w gimnazjach, szkołach średnich i wyższych jest często już obecnie ( nie zawsze oczywiście, ale powiedzmy statystycznie) naprawde opłakany...wszystkie badania socjologiczne dowodzą tego, nie zmienimy ( tutaj) tej sytuacji niestety...
a z tego co wiem, i tak niewielka część uczniów/nnic czytała w całości te wszystkie lektury, młodzież korzysta głównie ze skrótów i opracowań...
no, mają inne umiejętności, które w naszych pokoleniu w ich wieku były niedostępne...

Aniu, pewnie, że mają ( rodzice) wiele do powiedzenia, pytanie, czy chcą działać i wpływać na MEN w tej kwestii ? z tego co wiem, ten kanon lektur był juz ustalony na 2009 r, tak dzis przeczytałam, a teraz przed rozpoczeciem roku szk. 2013/14 jest batalia o lektury ? a dlaczego nie wcześniej kilka lat ??? to chyba nie była tajemnica...