Wczoraj - akcja przesadzanie sosny a dzisiaj akcja krzywienia jej (nie wiem czy ona to wytrzyma, mój kręgosłup pewnie nie !)
Wczoraj przesadziłam takie drzewko: - z prawej strony - sosna
A dziś gięłam ją jak mogłam (ciekawe czy się przyjmie, korzen był troche uszkodzony)
Widok w lustrze, oj teraz znów lubie cykać w nim fotki!
Latarenka zamówiona