Moze i nie naprawie ale spróbuje ulepszyć Ogród jest równiez miejscem licznych spotkań rodzinnych i towarzyskich, dzieki niemu więzy są wciąż na nowo wzmacniane a ja czuję sie potrzebna i szcześliwa
Miłosć odwzajemniam Agatko, bo mnie brakuje czasami takiej wrażliwosci i troski jak Twoja
Rany Agacia przeciez juz od Ciebi dostałam tułacza - jest pieknY! Bardzo Ci za nie dziękuje, posadze jak tylko wydobrzeje i wstawie fotę
Mam nadzieje że jutro dotre do roboty, choc bedę sie trzymać ludzi z daleka
Buziaki Kochana!
Kasiu--- ale odpoczęłam w Twoim zaczarowanym ogrodzie cicza w altance i widok nieba przez liscie piękna zieleń i kolory raj na ziemi Laurcia rośnie Buziole i pozdrówka
Kasiulka nawet nie wiesz jak potrzebowałam tych słów pociechy o odporności Małej, tak jakoś od razu lepiej mi się zrobiło i może faktycznie przetrwamy Filipkowe choróbsko . Fifi rozłożył się na dobre i jest na antybiotyku, jak zakaszle to brrrr, masakra jakaś. Muszę mieć inwencję za trzy przedszkolanki , a ciężko czasem wyhaczyć czas dla Niego, ale staram się. Też uważam, że taka wymiana listów jest fajna, szczególnie teraz w dobie komputerów. Pójść na pocztę, przykleić znaczek i wysłać list to prawdziwy rarytas, prawie podróż w czasie . Bidulko zdrówka Ci życzę w takim razie. A póki co nie zamierzam zmieniać stylu ogrodu, lubię takiego swojego poczochranego sierściuszka , tak tylko profilaktycznie napisałam, że jakby co to lej . Buziaki
super prezenty wiosna będzie jeszcze piękniejsza ja też muszę się brać za wkopywanie cebulowych, ale na razie staram się jeszcze coś dosadzić z roślin na rabatkach
trzymaj się i zdrówka życzę :*