Dzięki Eluś, tak juz puściło najgorsze, w końcu mogę poruszać się bez wózka tak się cieszę Niestety jeszcze ciągnę nogę za sobą, na razie z roboty ogrodowej nici
O jakie buźki uśmiechnięte - tak sie ciesze że cieszycie się razem ze mną
A cieszę sie podwójnie bo juz kustykam, troche też mogę robić - a eMuś wykosił trawnik :0 Całe szczęście że przed wyjazdem opieliłam ogród, dziś tylko oprzątnęłam co nieco i jest .... hmm... ładnie