Świetnie wyszedł ten zakątek

Katka pytała mnie co zmieniałam i dosadzałam, nie było czasu pisac więc teraz w telegraficznym skrócie
Dosadziłam horty ogrodowe do japońca (bo wiem że Kasienka ma koleje dla mnie to do lasu pójdą

Zmienił miejsce grab, i wysadzone zostały wilczomlecze które powędrowały nad suchy strumyk


Ogoliłam łyse od dołu gałęzie świerka, teraz myslę że rząd krzewów które rośnie pod drzewami (nie widać na fotkach, będzie widac jak puszczę liście)
dostanie dużo nowego swiatła

No i co Ty z nią zrobisz???Może trzeba by jakiegoś ornitologa zapytać o radę???
Nie wyobrażam sobie jakoś tego niebieskiego żwirku w lasku....chyba nie wyglądałby naturalnie

Jana napisał(a)

Świetnie wyszedł ten zakątek

Ciesze się - naprawdę, długo myslałam jaką oprawę i otoczenie dać do lustra które dostałam w prezencie - chciałam by darczyńcy byli dumnie że dali go mnie - mam nadzieję że nie zawiodłam

sylwia_slomczewska napisał(a)

No i co Ty z nią zrobisz???Może trzeba by jakiegoś ornitologa zapytać o radę???
Nie wyobrażam sobie jakoś tego niebieskiego żwirku w lasku....chyba nie wyglądałby naturalnie

No może - a cóż mam z uparciuchem robić - lustro zasłonięte starą powłoczką na kołdę - w czerwone kwiaty, drugie zasłonięte pleksa i kartonem - kicz do kwadratu ale postaram się przeczekać bo fajda mi rosliny strasznie. Mam nadzieję że zaraz się odczepi - już widze że w bluszczu maja gniazdo, jak złoży jaj to może się uspokoi

A na razie tylko sprawdza czy choc w kawałku lusterka się nie przejrzy

Żwirek - grysik - też w prezencie otrzymałam - sypnęłam pod ławkę


Płot od sąsiada z którego wyleciał świerk obsadziłam 2 szmaragdani, cyprysem lowsona i świerkami serbskimi (małe jeszcze). Tam też dałam wierzbę


Kupiłam cyprysy Lowsona i szmaragdy by zakryć do końca ścieżkę wzdłuz garażu... Teraz ceny są najlepsze

Dokupiłam kolejne cyprysy (małe w tyle 3 szt) by zakryć i z tej strony dom sąsiada)


A poza tym - przycięłam wszystkie krzewy kwitnące latem, wyczyściłam byliny, nawiozłam rh... trochę poprzestawiałam byliny... słowem na wiosnę zostawim sobie jeszcze bejcowanie mostku i ścianki drewnianej w altance

Przyszedł czas by podziwiać ...wiosnę

pieknie Ci wyszedl ten zakatek z lustrem
co do kosicy to nie mam pewnosci, ze bedzie lepiej jak jajka zlozy. Moja sikorka wlasnie w drodze do gniazda robila akrobacje przy szybie.

Czy lustro do ogrodu powinno miec jakies specjalne wlasciwosci? tak, by pogoda go szybko nie zalatwila?

Cześć petarda.... tworzysz nowy magiczny zakątek ze żwirową rzeczką z odbiciem lustrzanym, mostek, poidełko to prawdziwy skarb, a ogród ma też skarb i to ty nim jesteś Szkoda tego głupiego ptaka same kłopoty masz z tą pticą, ty to się nie możesz nudzić...podziwiam wiosnę w Twoim ogrodzie ...ach te krokusy i wawrzynek u mnie też kwitnie..ja się nie odważyłam pracować w ogrodzie zresztą za grząsko jest, trawki przycinałam, ale na mokro nożyce nie chcą za bardzo ciąć, więc wianki w domu poczyniłam