Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Mój wymarzony ogród

Mój wymarzony ogród

polinka 08:54, 22 cze 2014


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Magda_ napisał(a)

mój mąż ta taka złota rączka ale niestety zawsze w niedoczasie


To chyba jak wiekszość eMów Szybkie, nerwowe życie, gonimy nie wiadomo za czym...
Spokojnej niedzieli
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
PERKA 10:47, 22 cze 2014


Dołączył: 04 lut 2014
Posty: 256
Magda, jestem po lekturze losów twojego ogrodu, co jedno mnie urzeka, to twoja energia i zapał do stworzenia czegoś ciekawego, przytulnego, przyjaznego i ... własną ręką i ty wiesz czego chcesz! Zgadzam się ze słowami Sebka że ogród powinien współgrać z otoczeniem, pasować do wielkości ogrodu, architektury budynków. Marzenia trzeba realizować w zgodzie z charakter, pokrojem, upodobaniami roślin - to zawsze można dopasować - wybór jest bardzo duży. Ogrom pracy przed wami, ale trzymam kciuki za rezultat. Będę podglądała postępy!
Donice świetne, nasadzenia też - to przodu!
____________________
Moje miejsce na ziemi
Magda70 18:57, 22 cze 2014


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
Madzia, fajnie donice już wyglądaja...coś się dzieje.

A ciachnęłaś już czosnki? bo widzę, że się pokładają...ciachnij je. Szkoda aby sie cebula wysilala na nasionka..
____________________
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --
Magda_ 19:57, 22 cze 2014


Dołączył: 25 kwi 2013
Posty: 2833
aaaaa i znów nie wiedziałam, z mam coś ciachnąć

dobrze że jesteście doświadczonymi ogrodnikami
____________________
Mój wymarzony ogród - czyli historia pewnej "ogrodniczki"
Magda_ 19:59, 22 cze 2014


Dołączył: 25 kwi 2013
Posty: 2833
polinka napisał(a)


To chyba jak wiekszość eMów Szybkie, nerwowe życie, gonimy nie wiadomo za czym...
Spokojnej niedzieli


niedziela spokojna a poleniuchować nie dało rady trzeba było dżemiki z truskawek robić ale w zimę będzie pychotka
Jeszcze ze dwa dni i za porzeczki trzeba się będzie brać
____________________
Mój wymarzony ogród - czyli historia pewnej "ogrodniczki"
Magda_ 20:03, 22 cze 2014


Dołączył: 25 kwi 2013
Posty: 2833
PERKA napisał(a)
Magda, jestem po lekturze losów twojego ogrodu, co jedno mnie urzeka, to twoja energia i zapał do stworzenia czegoś ciekawego, przytulnego, przyjaznego i ... własną ręką i ty wiesz czego chcesz! Zgadzam się ze słowami Sebka że ogród powinien współgrać z otoczeniem, pasować do wielkości ogrodu, architektury budynków. Marzenia trzeba realizować w zgodzie z charakter, pokrojem, upodobaniami roślin - to zawsze można dopasować - wybór jest bardzo duży. Ogrom pracy przed wami, ale trzymam kciuki za rezultat. Będę podglądała postępy!
Donice świetne, nasadzenia też - to przodu!


Ja wiem powiem szczerze, że pomysł na ogród na początku był inny ale szybko okazało się, że taki bardzo formalny i minimalistyczny ogród podoba mi się obrazkach ale nie pasuje po prostu do mnie.

Pewnie i tak wyjdzie, że co roku będę dosadzała coraz więcej i więcej
____________________
Mój wymarzony ogród - czyli historia pewnej "ogrodniczki"
gusiarz 22:05, 22 cze 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 4725
Magdziu - macham... jak się ma żurawka?
____________________
Agnieszka Ogród do kwadratu *** Pieniński zakątek "Nigdy nie mów źle o sobie... Inni zrobią to znacznie lepiej"
Lukas 22:12, 22 cze 2014


Dołączył: 28 gru 2012
Posty: 902
Wpadam z rewizytą Donice białe świetnie sie prezentują. Szkoda żurawek bo mają piekne kolory..
____________________
Atelier ogrodowe... Pozdrawiam Łukasz
Magda_ 16:22, 23 cze 2014


Dołączył: 25 kwi 2013
Posty: 2833
gusiarz napisał(a)
Magdziu - macham... jak się ma żurawka?


niezbyt dobrze ale walczy
____________________
Mój wymarzony ogród - czyli historia pewnej "ogrodniczki"
Magda_ 16:23, 23 cze 2014


Dołączył: 25 kwi 2013
Posty: 2833
Lukas napisał(a)
Wpadam z rewizytą Donice białe świetnie sie prezentują. Szkoda żurawek bo mają piekne kolory..


kilka jest zdrowych wiec najwyżej je podzielę
____________________
Mój wymarzony ogród - czyli historia pewnej "ogrodniczki"
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies