Róż nasadziłam dość sporo jak na moje areały i niezmiernie jestem ciekawa efektu . Co robię? Wcześniej siedziałam i czytałam, a gdy czasu na czytanie mniej po prostu sączę kawkę i patrzę co wyszło fajnie, a co pasuje zmienić. No i słucham i obserwuję ptaki. Z kosami czasem prawie zderzyć się można . To zadziwiające ile jest ptaków mimo, że mieszkam w środku miasta .
Jak patrzę na kostkę granitową to słabo mi się robi ile ja się metrów nakładłem ostatnie dwa lata
Dużo się napracowaliście w tym roku, ale będziemy podziwiać w tym roku efekty
Dziękuje Kasienko za miłe chwile w Waszym towarzystwie Nasze dzieci widze że też sie zgrały A prezenty od Ciebie sa po prostu zachwycające!
Do zobaczenia u Was
No własnie coraz wiecej ptaków chce mieszkac w miastach bo łatwiej o jedzenie i zimą cieplej, no i w mieście łatwiej ptaki obserwowac bo bardziej do ludzi przyzwyczajone.
Ja kawki nie pijam ale w tiramisu tym smakiem się też uraczę.Pozdrówka.
Kasiulka było super, dzięki serdeczne. Zgadza się, czekamy na rewizytę. Nasze dzieciaki wybitnie dobrze się dogadują i to od pierwszej chwili kiedy się poznały . A teraz Twój ogród w zimowej szacie moimi okami
kto powiedział, że zimą nie można się bawić w ogrodzie
nawet huśtać się można
najsłynniejszy gołąb w Krakowie i na Ogrodowisku - Arwenka we własnej osobie
i jedna z jej troskliwych opiekunek . No i Filipo