Wreszcie w zeszłym tygodniu udało mi się kupić szałwię omszoną w kolorze różowym, na którą chorowałam już od dawna. Niestety była już przekwitnięta. Tak z głupia zebrałam trochę nasionek, wysiałam i.... tadaaam .
Dzisiaj miałam go na wózku i tylko 14 zł kosztował ale miał taki żółtawy kolor i bałam się że może coś z nim nie tak i zostawiłam. Ale na pewno posadzę sobie wzdłuż części ogrodzenia kilka sztuk bo wyczytałam że nie rozłazi się i rośnie bardzo gęsto.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)