Ani się obejrzysz i także będziesz piła kawkę (inkę) w ogrodzie . Nie myśl sobie, że często ta sztuka mi się udaje . Wiesz co sobie pomyślałam? Że w przedogródku posadzę jeszcze tułacza pstrego (Włóczykija, pamiętasz? . Fajnie zadarni i przy okazji ciut kolorku wprowadzi . A komplementy w pełni zasłużone .
A, o hibku zapomniałam napisać. W tym roku kwitł pierwszy raz - zaraz odpowiem dlaczego. To jest samosiejka. Gdy wyrósł dostatecznie wysoko zaczęłam go formować w kulkę i przez tamten sezon ciachałam go na okrągło, żeby się zagęścił. W tym roku kwitł po raz pierwszy i ładnie.
A nie zacznie łykać trawek i jeżówek bo on tak dość wysoko wypuszcza pędy, ale śliczny jest to fakt.
Dostałam kiedys od elisabeth, ale babcia przy zbieraniu liści wyrwała i wywaliła ech, a tydzień temu starszy syniu plewił rabatę za drewutnią i wyplewił mi trzy kopytniki, a tak się cieszyłam bo Kondzio mi podarował i się przyjęły....twierdzi, że nie wyrwał z korzeniami więc mam nadzieję, że wypuszczą jeszcze
Piekne widoki masz Szkoda, że na klonie kolejna uschnięte gałąź Jeszcze nigdzie nie widziałam hibiskusa w kulce Musi wyglądać zjawiskowo jak kwitnie. Moje przycinam zawsze wiosną, żeby się ładnie zagęściły.
Kasiu lubię oglądać te Twoje zakamarki ustrojone ozdobami. Ten świecznik biały z ptaszkami niezwykle urokliwy. I paprocie też lubisz tak jak ja Miłej niedzieli
No niestety, trochę poczochraniec jest Ja tnę w kulkę małą weigelie przed domem, ale też mi to nie wychodzi, bo baciki w każdą stronę po cięciu puszcza
Klona wspólczuje, u mnie też tak schną gałęzie... ech szkoda gadać, już tyle klonów straciłam...
Sliczne fotusie, robisz wspaniale ujęcia a do tego moje ukochane trawy i budzące się słoneczko to juz bajka