Różaneczniki kupuję w Baranowie i zawsze dostaję jakiś upust. Od 2 lat jeżdżę po nie w listopadzie, są pięknie wypączkowane i przed zimą wsadzam je do ziemi więc na pewno mają lepsze warunki do przetrwania niż w doniczkach. Pozdrawiam i byle do wiosny
Tak na prawdę to mnie bliżej do Baranowa Sandomierskiego, niż do Sandomierza, bo rowerem przez prom jadę pół godziny, a do Sandomierza samochodem też około pół godziny
O kurczę, a było już tak wiosennie Szkoda Gosiaczku, ale za miesiąc z haczykiem już wiosna Przynajmniej kalendarzowa. U nas od kilku dni codziennie rano pada deszcz, ale tylko rano i w sumie nie narzekam bo jest ciepło. Też znalazłam w ogródku przebiśniegi