Kasieńko jak będziesz miała możliwość to daj znać co tam z Młodym.Trzymamy kciuki i ściskamy Was bardzo bardzo mocno Piękna wiosenka w Twoim ogródeczku
Dziewczyny moje kochane Fifi już jest po wszystkim i wszystko jest w porządku Jestem przeszczęśliwa, jutro chłopcy wracają do domku Dziękuję, że byłyście przy Nas duchem
Gosiaczku mnie jeszcze trzyma to cholerne gardło, ale już trochę lepiej. Dlatego też mój mężuś jest z Niuniem w szpitalu, a nie ja, choć pierwotnie to ja miałam być. Ale i tak wczoraj i dziś byłam u Nich trochę, choć starałam się trzymać z daleka, żeby nie pozarażać. Strasznie się cieszę, że jest to już za nami