eksmitowałam dziś tą rozplenicę. Była za duża i wszerz i wzwyż.

Zobaczcie jak załatwiła tuję. cały bok suchy. Zrobiło się ciut luźniej i przesadziłam w to miejsce berberysa, który rósł już zdecydowanie za blisko olbrzyma
Myślę, że tujka złapie oddech, dostanie nawozu i się pozbiera

nie wszystkie trawki chcą się w worki zmieścić

tawlina jarzębolistna od Kasi ma się znakomicie mimo tego, że rośnie w donicy i nie chowałam jej na zimę

Każdy robił to co lubił w ogrodzie najbardziej: emuś pichcił, ja się uwijałam

taki podręczny daszek był potrzebny, bo momentami padało

lepiężnik mnie zachwyca. Słomcia - dzięki

altanka już odwinięta z folii, ale w środku jeszcze granda . Może na tygodniu ogarnę

widok bez sucharków

wrzośce kwitną. Wrzosy za to są w marnej kondycji.

Tawuły jarzębolistne są śliczne. Bardzo lubię ich liście. Trochę boję się ich odrostów

horty ogrodowe obudzone na dobre

pokazuje się pierwsza hosta. To taka zwykła zielona, ale zawsze jest pierwsza

Takie trawska wyciąc to dopiero robota a Ty się mnie dziwujesz

Piekna pergolka - będzie fajny widoczek
Kasiulka zrób mi jutro fotke altany z dołu - potrzebuję widzieć jak konstrukcja daszku wygląda + deskowanie.
Cmokam

chłopcy dali nam jeszcze wczoraj po kwiatuchu , Iga dostała kala coś tam,

a ja taką hortę . Poiszłoa do niebieskiego kosza przed dom. Tzn najpierw w donicę, a potem do wiklinowego, niebieskiego kosza

borówki amerykańskie już takie pączusie mają

Ale ci hortki już zielenieją. Moje to jeszcze daleko w tyle.

Kalanchoe Kochana - kwitnie baaardzo dlługo!

Widzę Kasiu, że działasz pełną parą. Tawlina jarzębolistna podoba mi się najbardziej na wiosnę, ale jak Ewa boję się odrostów. U nas koło bloku posadzili kilka krzaczków i już widziałam, że wyrosło parę.
Niebieska hortensja piękna - nie widziałam kwitnących teraz. Ja zadowoliłam się bratkami. Lubię je.