No masz rację Sywluś, nie pomyślałam o tym winobluszczu przecież. Faktycznie będzie piękna ściana i żal byłoby to zasłaniać. Na wiosnę jeszcze pogmyram w tej rabatce. Co nieco muszę przesadzić, co nieco wywalić, irysy podzielić bo chyba sadzone tam jeszcze za Niemca . I lilii tam dodam, niech cieszą oko i nos .
jeszcze ciut złotej obieli i magnolii. Teraz oczywiście obie panny już łyce jak kolano
cudna hortka od mojej Kasieńki
w wrzywniczku już sprzątnięte. Do niedawna była tam jeszcze sałata i rukola, ale kilka dni temu wmusiliśmy wszystko. Jak na Króliki przystało
kwietni/zielnik z palety schowany już do piwnicy, podobnie jak balie i glinane kaczuchy. Piwonie czekają na wycięcie
jeszcze jedno zdjęcie oczara znalazłam