Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Małymi kroczkami do celu...

Małymi kroczkami do celu...

paula23 23:36, 12 wrz 2015


Dołączył: 22 mar 2013
Posty: 1011
Wiecie co aż się nóż w kieszeni otwiera, właśnie się dowiedziałam że jestem wyrodną i głupią matka a dlaczego? otóż na fb jestem w grupie mam i tak dziołszka napisała że małemu po szczepieniu wystąpiła wysypka i czy to może być objaw poszczepienny a tam jak się na nią rzuciły w skrócie ujmują "szczepionki to zło" kiedy ja jej napisałam że ja szczepie małego tą 5w1 to zaczęły mnie umoralniać i po krótkiej dyskusji wyciągnęły wniosku że jestem złą, wyrodną i głupią matką skoro nie wiem że szczepionki są ZŁE.

Chyba nie ma gorzej skaczącej sobie do gardeł grupy ludzi jak "matki" aż brak słów na szerząca się głupotę...
____________________
Paula Moje trudne początki
AnnaCh 00:41, 13 wrz 2015


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12219
Kurde jeden dzień, a tu takie dyskusje, że nie nadążam
Powiem tak, ja też mam ochotę na tatuaż i mój M nie ma nic przeciw, tylko jakoś tak ja się nie mogę zdecydować Miałam sobie na 30 urodziny sprawić, ale było minęło i nie wyszło. Może kiedyś...
Paula, ja szczepię dziecko i uważam, że szczepienia są ok. Ale znam parę mamuś, które z jednej strony mówią, że szczepionki to zło, a z drugiej biorą udział na fb w akcjach "wynajdźmy szczepionkę na ebole" Nie widzą w tym nic sprzecznego. Przecież dzięki szczepieniom wyeliminowano na świecie wiele ciężkich chorób. Mój tata urodził się pół roku przed tym kiedy zaczęto szczepić dzieci na polio i niestety bardzo ciężko zachorował jak miał 7 miesięcy Tylko dzięki ogromnej determinacji mojej babci chodzi i mógł normalnie funkcjonować i pracować. A gdyby była szczepionka nie byłoby problemu...
Jasne, że występują odczyny poszczepienne, ale to mały ułamek procenta...
____________________
Ania - Malutki pod lasem
paula23 00:57, 13 wrz 2015


Dołączył: 22 mar 2013
Posty: 1011
AnnaCh napisał(a)
Kurde jeden dzień, a tu takie dyskusje, że nie nadążam
Powiem tak, ja też mam ochotę na tatuaż i mój M nie ma nic przeciw, tylko jakoś tak ja się nie mogę zdecydować Miałam sobie na 30 urodziny sprawić, ale było minęło i nie wyszło. Może kiedyś...
Paula, ja szczepię dziecko i uważam, że szczepienia są ok. Ale znam parę mamuś, które z jednej strony mówią, że szczepionki to zło, a z drugiej biorą udział na fb w akcjach "wynajdźmy szczepionkę na ebole" Nie widzą w tym nic sprzecznego. Przecież dzięki szczepieniom wyeliminowano na świecie wiele ciężkich chorób. Mój tata urodził się pół roku przed tym kiedy zaczęto szczepić dzieci na polio i niestety bardzo ciężko zachorował jak miał 7 miesięcy Tylko dzięki ogromnej determinacji mojej babci chodzi i mógł normalnie funkcjonować i pracować. A gdyby była szczepionka nie byłoby problemu...
Jasne, że występują odczyny poszczepienne, ale to mały ułamek procenta...


Ano właśnie też mam swoje zdanie na temat szczepień bo np uważam że paranoją w naszym kraju jest to ze za szczepienia 5w1 trzeba sobie dodatkowo płacić akurat w naszym przypadku 5w1 są lepsze Radek je przechodzi niezauważalnie gdzie pierwsze szczepienie sanepidowskie nie ciekawie zniósł ale ja uważam że każdy powinien robić co uważa a irytujące jest takie bezczelne narzucanie swoich racji. A dużo matek zachowuje się teraz jak za przeproszenem "święte krowy" one wszystko wiedzą najlepiej, są najmądrzejsze i ich racja jest święta... ehhh dlatego właśnie przestała się tam udzielać za dużo nerwów mnie to kosztowało pogadajmy o kwiatkach to przynajmniej przyjemny temat heh uciekam spać miłej nocy
____________________
Paula Moje trudne początki
Filemon24 07:34, 13 wrz 2015


Dołączył: 29 maj 2015
Posty: 1914
też chciałam zrobić sobie tatuaż już nawet miałam wizytówkę do salonu do którego miałam się udać. Jednak z drugiej strony pomyślałam po co mi to nie miałam konkretnego pomysłu a w końcu to zostanie na całe życie. Oglądałam też kilka programów gdzie ludzie żałowali swoich tatuaży bo ponad 50% wszystkich wydziaranych osób żałuje jakiegoś tatuażu.
Nie wyobrażam sobie też jak można zrobić po kryjomu przed swoim partnerem tatuaż ja bym nie chciała żeby mój chłopak robił coś za moimi plecami i vice versa.
Co do paznokci to osobiście uważam że za długie wyglądają dziwnie i nienaturalnie.
____________________
olga80 07:53, 13 wrz 2015


Dołączył: 11 sie 2015
Posty: 5523
no to ja się też dołączam do złych matek bo też szczepiłam mojego małego szczepionkami 5w1, szczepiłam też na rotawirusa i na pneumokoki i akurat ta na rota uchroniła nas przed szpitalem, synek podłapał w przedszkolu rotaka dostał leki i na 4 dzień było już po wszystkim a kolega młodego z przedszkola leżał 2 tygodnie w szpitalu i długo po szpitalu jeszcze dochodził do siebie więc nikt mi nie wmówi , że szczepionka to zło.A jeśli chodzi o paznokcie, to był czas , że robiłam akryle a w tym roku wiosną żele, niestety pani mi piłowała żel i po 3 miesiącach moja płytka wyglądała właściwie to wcale nie wyglądała bo prawie jej nie było i narazie sie nie zdecyduję na żadne
____________________
Teresa Moje małe królestwo
paulina_ns 08:03, 13 wrz 2015


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
paula23 napisał(a)
Wiecie co aż się nóż w kieszeni otwiera, właśnie się dowiedziałam że jestem wyrodną i głupią matka a dlaczego? otóż na fb jestem w grupie mam i tak dziołszka napisała że małemu po szczepieniu wystąpiła wysypka i czy to może być objaw poszczepienny a tam jak się na nią rzuciły w skrócie ujmują "szczepionki to zło" kiedy ja jej napisałam że ja szczepie małego tą 5w1 to zaczęły mnie umoralniać i po krótkiej dyskusji wyciągnęły wniosku że jestem złą, wyrodną i głupią matką skoro nie wiem że szczepionki są ZŁE.

Chyba nie ma gorzej skaczącej sobie do gardeł grupy ludzi jak "matki" aż brak słów na szerząca się głupotę...


To wychodzi na to,że i ja jestem wyrodna matka ja swoich chłopakow też szczepilam ta szczepionka 5w1 i nie widzę w tym nic złego, jak kiedyś doczekam się kolejnego dziecka również zaszczepie i nie wyobrażam sobie inaczej.
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
Jana 10:15, 13 wrz 2015


Dołączył: 23 mar 2015
Posty: 4511
paulina_ns napisał(a)


To wychodzi na to,że i ja jestem wyrodna matka ja swoich chłopakow też szczepilam ta szczepionka 5w1 i nie widzę w tym nic złego, jak kiedyś doczekam się kolejnego dziecka również zaszczepie i nie wyobrażam sobie inaczej.
ja miałam wstrzymane szczepienia ze względu na problemy zdrowotne córki, potem lekarze zalecali szczepionki w skrócie "martwe", droższe, bo bezpieczniej.....a tatuaże są super i sama mam ochotę zrobić ale jak pomyślę, że mam 90 lat i widoczny tatuaż, to już mnie to tak nie kręci...z drugiej strony ktoś mógłby pomyśleć, że ta babcia to musiała być rozrywkowa
____________________
Sprzecznosc w ogrodzie
ag_zie 10:28, 13 wrz 2015


Dołączył: 07 sie 2014
Posty: 3579
to i ja dołącze do grona Złych Matek! Ja swoje pociechy też szczepiłam tą 5w1 i rota. Mojego starszego syna też szczepienie rota ochroniło - my z eM złapaliśmy a on po 1 dniu był już zdrowy i latał jak fryga Jestem za szczepienie i nie rozumiem tych matek które są przeciw! Dzięki szczepieniom nie ma już zachorowań na dawne choroby. A dzięki tym Matką mogą wrócić

Paula - pazury są Mega!
Czekamy na zdjęcia!
____________________
Pozdrawiam, Agnieszka U Agi czyli słońce i piach
paulina_ns 13:31, 13 wrz 2015


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
ag_zie napisał(a)
to i ja dołącze do grona Złych Matek! Ja swoje pociechy też szczepiłam tą 5w1 i rota. Mojego starszego syna też szczepienie rota ochroniło - my z eM złapaliśmy a on po 1 dniu był już zdrowy i latał jak fryga Jestem za szczepienie i nie rozumiem tych matek które są przeciw! Dzięki szczepieniom nie ma już zachorowań na dawne choroby. A dzięki tym Matką mogą wrócić

Paula - pazury są Mega!
Czekamy na zdjęcia!


Wiadomo dzieci różnie reagują na szczepionki, ale jak widać większość tutaj uchronila od wielu poważnych chorób. Mój maluszek miał wielki obrzęk po szczepieniu tym co w szpitalu jeszcze szczepia, byłam u kilku lekarzy dawali maści z antybiotykiem nie wiele pomagało, a obrzęk sięgał mu już prawie do łokcia,ale mimo to nie wyobrażam sobie nie szczepić.

Zdjęcia będą,będą wieczorkiem wstawię
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
Dominika11 18:11, 13 wrz 2015


Dołączył: 09 kwi 2014
Posty: 18709
no to ja też poszerzam grono ZŁYCH MATEK - bo moje dzieci są szczepione, nawet w tym roku byłam z nimi na szczepieniu i wcale nie uważam tego za złe. Jak byli mali to też kupowałam im szczepionki skojarzone i dostawali.
____________________
Ja i mój ogródek - ZAPRASZAM :)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies