Małymi kroczkami do celu...

lindsay80 12:15, 20 wrz 2015

Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229

Piękne masz rozchodniki, moje białe i bordowe już przekwitają.

A jeśli chodzi o gracka to mój, ktory sadzony był 5.09 dziś wygląda tak:

A sadzone miesiąc wcześniej tak:

U mnie to chyba z powodu zbyt skąpego podlewania, bo zaraz po posadzeniu wyjechałam na 10 dni i dostawał tylko tyle co z nieba popadało.

____________________
Tu ma być ogród :)

paulina_ns 12:22, 20 wrz 2015

Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355

Do góry

lindsay80 napisał(a)

Piękne masz rozchodniki, moje białe i bordowe już przekwitają.

A jeśli chodzi o gracka to mój, ktory sadzony był 5.09 dziś wygląda tak:

A sadzone miesiąc wcześniej tak:

U mnie to chyba z powodu zbyt skąpego podlewania, bo zaraz po posadzeniu wyjechałam na 10 dni i dostawał tylko tyle co z nieba popadało.

No to faktycznie różnica....Ja też przyznaję się bez bicia, że podczas choroby i w sumie ostatniego ciepła nie podlewałam, do tego był silny wiatr, więc mogło go dodatkowo wysuszyć, tylko zastanawia mnie, czemu Wasze są takie zielone, a mój od początku taki żółtawy? jakby całkiem inna odmiana trawy...

____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka

lindsay80 12:26, 20 wrz 2015

Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229

Do góry

jeśli był już taki jak jak kupiłaś, to może ma znaczenie w jakich warunkach żył w szkółce, może stał gdzieś bez dużego dostępu do światła, albo został przelany i podgniwa, można by sprawdzić jak wyglądają korzenie jak to będzie postępować.
A jeśli nie podlewałaś regularnie i dodatkowo wiało to na pewno sprzyjało żółknieciu.

____________________
Tu ma być ogród :)

paulina_ns 12:55, 20 wrz 2015

Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355

Do góry

lindsay80 napisał(a)

jeśli był już taki jak jak kupiłaś, to może ma znaczenie w jakich warunkach żył w szkółce, może stał gdzieś bez dużego dostępu do światła, albo został przelany i podgniwa, można by sprawdzić jak wyglądają korzenie jak to będzie postępować.
A jeśli nie podlewałaś regularnie i dodatkowo wiało to na pewno sprzyjało żółknieciu.

Czyli odkopac go i sprawdzić korzenie? Na co mam zwrócić uwagę? Czy może lepiej go już nie ruszać i zaczekać do wiosny?

____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka

L00zak 13:10, 20 wrz 2015