Aniu to witaj w klubie Ja dziecko do szkoły nie poslalam, bo mam letnie opony, a jak wyszłam trochę odsniezyc to jeździłam jak po lodzie. Eh mam nadzieję,że to chwilowe i jesień jeszcze wróci, nawet nie Zdążyłam z dziećmi zrobić ludzikow z kasztanow
No ja też na letnich pomykam Jakoś dojechałam, opanowałam hamowanie silnikiem
Ale najlepsze, że jutro jadę na szkolenie, a pan z którym jadę też mówi, że ma letnie opony i już nie zdąży zmienić. Super...