Paulinka moje najlepsze wyglądają tak jak Twoje nisko ścięte. A najgorsze wyglądają jeszcze gorzej niż Twoje te najbardziej marne.
Ty masz piękne egzemplarze w porównaniu do moich.
U mnie to jest dopiero masakra

Mirelko ja mam też takie które dopiero lekko się małymi listkami zazieleniły podczas gdy inne już całe w liściach
ja swoje nisko cięłam i naprawdę im to nie zaszkodziło
dopiero od przyległego roku chcę je troszkę wyżej poprowadzić

Kamilka a może te co lekko się listkami zazielenily mniej słońca mają? Ja już sama nie wiem, wiem na pewno,że do cienia nadają się ogrodowe, chociaż z tym różnie bywa miałam w cieniu i też padły, dlatego nie kupuje.

nie raczej nie
mam i w słońcu i półcieniu
a te akurat w słońcu ale w ogóle myślałam ze padły bo się długo zbierały
ale się zebrały kupiłam późną jesienią i były zadołowane pewnie dlatego
a reszka ładnie po cięciu wiosennym przyrasta

Paula hortki wypasione, co Ty chcesz od nich? Moje mniej więcej w podobnym stadium, tylko Anabelle bujne.

Przyszłam różankę nadrobić i odpowiedzieć na Twoje pytanie. U mnie też takie prawie koło, tylko przy narożniku tarasu a potem ciągnie się wzdłuż tarasu. Łacznie będzie na niej 27 krzaczków różanych (o ile będą chciały rosnąć, bo na razie straszą badylami!), poza tym kulki tuje Miriam, miskanty Adagio, trawki niskie carex Montana Raureif, jeżówki, chyba jeszcze szałwie, trzy żurawki bordowe bo nie wiem gdzie je na razie przenieść. A i jeszcze nowa odmiana hortensji, którą kupiłam na testowanie i na razie nie miałam gdzie wsadzić. No i jeszcze jakieś inne byliny chciałabym tam upchnąć.

Hortensji się nie czepiaj, bo te większe wyglądaja ok, moje mają mniejsze liście. Te malutkie dobrze, że tak drastycznie przycięłaś, one się rozgałęzią i za dwa / trzy lata będziesz miała piękne krzaczki.