Basenu zazdroszczę, chociaż denerwuje mnie jak trawa po nim się niszczy i później gole placki na trawie zostają Lecę zerknąć do Ciebie

Święta prawda przez potwora znowu muszę pozmieniać

Ooo jaka fajna pamiątka latarenkowa z wyjazdu.
Rozważania o hortensjach poczytałam. Miałam zamiar kupić Polar Bear, ale czytam ze bardziej Phantom polecany. Czasami to dobrze, że człowiek się z czymś nie wyrobi. To może się jednak na Phantoma skuszę.

My w tym roku specjalnie pod basen taras powiększaliśmy