Teraz ja mam prośbę i kilka pytań.
Uwaga, pokazuję co mi nie wyszło.
Na zdjęciach nie wygląda tak źle jak w rzeczywistości. Ale bałagan widać.
To jest rabata w rogu podwórka. Tak wyglądała rok temu. Od strony ogrodzenia kutego jest żywopłot bukszpanowy, zakręca żywopłot z wiązu. Ten wiązowy ma być wysoki - tu wieją silne wiatry, za nim jest sad, który od tych wiatrów choruje. Jabatka wyglądała nieźle.
Ale posadziłam tam dwa krzaki - forsycję i jaśminowiec. Po roku widzę że muszę je stamtąd wywalić - musi być jakiś dostęp do tych żywopłotów przecież, żeby je ciąć. W samym narożniku są naparstnice, na pierwszym planie, obok szałwii hortensja krzewiasta. Dalej był rząd dzwonków poszarskiego i za nimi bałagan do zagospodarowania. Tzn różne dziwne roślinki jako zapchajdziury.
Tak wyglądało na wiosnę. Od przodu zdjęcia macierzanka, na krawędzi dzwonki. Za macierzanką tawułka. Pod lipą oregano. Za lipą róże (też raczej do zabrania) Dzwonki i wszystko co rosło na krawędzi teść zlikwidował kosiarką. Macierzanka po kwitnięciu zrobiła się bardzo brzydka i bardzo dominująca. Wywaliłam ją. Na tym zdjęciu jeszcze jakoś to wygląda. Później nawet tam nie zaglądałam.
Jesienią na krawędzi, w miejscu dzwonków zaczęłam sadzić niski żywopłot bukszpanowy. Dosadziłam tawułek w miejsce macierzanki. I co dalej???
Pomóżcie.
Marzy mi się lekka, nie wymagająca wiele pracy rabata, przykuwająca wzrok zarówno z drogi, jak i z podwórka (ten trawnik okolony żywopłotem i rabatą jest okrągły, chciałam pod żywopłotem postawić ławkę z widokiem na tę rabatę.
Może nasadzić tam hortensji w obwódce z niskego bukszpanu? I to wszystko? Tylko to dopiero za kilka lat, jak bukszpan urośnie, bo na obecnym wygwizdowie wszystko przemarza. Marzy mi się żeby to była biało - różowa lub czysto biała rabata. Różowe dalie z białymi hortensjami i białymi mieczykami? Ratunkuuu!
I druga sprawa
To jest bok tarasu, lawenda. Wybaczcie bałagan, ale właśnie zaczynamy utwardzać taras. Deski na brzegu trawnika już nie ma. Te wszystkie lawedny, małe i duże są z jednego krzaka ukorzenione. I to mam problem - Planuje zrobić trzy wały z lawendy na tej skarpie, takie jak ten po lewej. Sadzonki, te małe od wiosny ładnie już urosły, przesadziłam je już w miejsce docelowe, wyglądają ok. Ale mam problem z tą starą lawendą - ona zawsze już będzie większa od pozostałych i szybciej się zestarzeje. Co zrobić? Ciąć ją radykalnie wiosną, żeby chociaż wysokością dorównała pozostałym, młodym. Wykopać, podzielić na sadzonki i podobnej wielkości do pozostałych wsadzić w jej miejsce?
podpowiedzcie, plisss.