Późno popołudniowe foty
liliowce idą pierwsze, ale wkrótce wyprzedzą je niezapominajki
ratuję sosnę ościstą...pokazywałam wcześniej jak od wierzołka ginęła,
wycięłam porażone gałązki, może się uda ją uratować
Nie ma opcji, że pofrunie, folia mocowana jest takimi obiemkami, w podłoże zagłębia się ją palikami takimi jak mocuje się ekoboardy, są też śruby, którymi można te wszystkie elementy przykręcić, ale sobie to darowałam, eM niech się pobawi
Horti już przycięte, mało ich mam, więc szybko poszło, ukorzeniam nowe, patyki mam od Małej Mi i Joasi...buziaki dla Was
Jak na początkowy etap wystarczy....szklarnia z prawdziwego zdarzenia będzie, ale jeszcze nie teraz....teren mam trudny na posadowienie szklarni, spadek, powierzenia do wyrównania, sama nie dam rady, a teren jest wyzwaniem....będziemy walczyć sami
Dziękuję Ci za szybka odpowiedź Dobrze wiedzieć, że nie lubi mokro zimą. Muszę obadać ten temat, bo wiem że takie zalewisko tworzy się zimą kilka metrów od niej, wydaje mi się, że do niej nie dosięga, ale... warto sprawdzić.
Strasznie mnie nosi na zakup nowej magnolii, ale koniecznie chciałabym w formie drzewa, a nie krzewu. Gwiaździste też rosną w tej formie?