Warzywnik uruchamiam w przyszłym sezonie, wcześniej pewnie się nie uda, prace ogrodowe mam ciagle zaległe, brakuje rąk do pracy i czasu.
Kot Grafit nie ma zdjęć, bo to "najbrzydszy kot na świecie i największy łobuziak:.......twoja kicia wypisz wymaluj kopia mojego...chyba ją widziałam już u Ciebie
U Hyżych nigdy nie byłam, nawet nie wiedziałam, że to tak blisko ode mnie, teraz jednak siedzę w domu, nie wiem czy maja też spredaż detaliczną, ale ja często korzystam z internetu, jak widzę koszyk, to lubię to
Podobają mi białe pnące Elfi, Alaska...ale ja szukam takiej pustej z żółtym oczkiem...nie pamiętam jak się nzywa?
To roślina rodzima, bardzo pożądana w ogrodach naturalistycznych, ma swoje walory, osiąga wysokość 2m, mogła sama do Ciebie przywędrować, jak jej nie chcesz to wiesz co znią zrobić, lub nie pozwól jej się wysiać
Kasiu, ogród nie do opanowania, kanty już mają wąsy, trzeba kosić, z plewienia nigdy nie wyjdę, siewek jeszcze nie posadziłam, bo sucho było, warzywnik trzeba przygotowywać....."przrerąbane jak w ruskim czołgu"