Jeżówek miałam dużo więcej, ale jak chce się mieć więcej i więcej to bardziej ekspansywne byliny wypierają te bardziej delikatne. Róże u mnie w większości wymarzły, za ciężka ziemia u mnie dla róż i róże też lubią mieć przestrzeń taką, żeby i ogrodnik nie ucierpiał przy ich pielęgnacji
Pracuję sobie pomału nad stylistyką rabat i kompozycjami, już wiem, które byliny muszę ograniczyć, ale mi szkoda, bo łatwo jest wyrzucić, jak nie ma bylin na wymianę. Rozchodniki mam nowo posadzone 3 odmiany, ale jeszcze ich nie pokazuję, bo malizny
Ogród zajmuje 2800m2
Pytasz o werbenę Hastata, tutaj się śmieję, bo ona wyparła w.Patagońską
Liliowce mają swoje 5 min...mało mam czasu, żeby właściwie o nie zadbać,a one i tak mi kwitną, wdzięczne rośliny
Nudne to są floksy, ale jak tu ich nie lubić...posadziłam nową odmianę taką trzykolorową i nie mogę jej odszukać...i jak tu się odnaleźć we własnych kątach
Tak nudno, że aż miło i przyjemnie
Dzięki Aniu
Kasiu wsiąkam głęboko...a zawsze ktoś mnie wyciąga z tych krzaków, przeszkadzajki domowe, w stosunku do Ciebie to ja wolna od obowiązków wychowywania dzieci jestem, i wnuków jeszcze nie mam
Wszystkie zmysły uruchomione mam
Moje hortensje późno startują, więc sa bohaterami drugiego planu