Pospacerwalam Agatko po twoim pięknym ogrodzie. Na-podziwiam się pięknych rabat.
Hortki prześliczne, duże, okazałe .
Obrzeża z trawek z klasą zrobione. Dużo hej tam posadzilas.
Zwiewne trawki dekoruja wszystko.
Jezowki zostawić. Jeszcze będziesz ja podziwiać oszronione i zasniezone
.
Zaprawdę nie miałam weny do robienia zdjęć, ale zmotywowałaś mnie
Mam chorego charta Lowę i kotkę Alaskę, dostają zastrzyki sterydowe i przeciwbólowe, próbujemy zaleczyć to co im niszczy zdrowie, nie chcę się rozpisywać, póki nie cierpią aż tak bardzo niech cieszą się życiem, domem i naszą bliskością, jest to jedyny ratunek pod ścisłą kontrolą veta, jednak to już jest prawie pożegnanie
Dziękuję Jolu...klimacik zrobił się już kominkowy..ale zbieram u siebie prawdziwki
raz do jajeczniczki
drugim razem był przepyszny żurek z prawdziwkami
Zobaczyłam obrazki, dzięki za podlinkowanie, no takiego ogrodu to ja jeszcze nie mam, moje włości to naparstek...jeszcze w tych nasadzeniach hurtowych mi nie wychodzi, ale miło odbieram twoje słowa
Lubię kontrasty sezonowe wiosną i jesienią, ale byliny uwielbiam latem.
Nie wyobrażam sobie ogrodu bez drzew.
Pozytywem jest też to, że mieszkamy na górce i mamy dużo słońca dla rozwoju bylin i róż...a one słońce przecież uwielbiają... teraz w deszczu alejki trawnikowe zielenią się przepysznie
Brzozy same się sieją miedzygatunkowo i mieszańce mogą się różnić wielkością liści, nie wydaje mi się żebym pomyliła brzozę z innym drzewem, aczkolwiek jest opcja, jeśli to eM wykopywał siewki dla Ciebie jesienią i mogły już być bezlistne, mógł pomylić:
Zrobiłam foto poglądowe
1)od lewej brzoza brodawkowata
2)na górze siewka
3)na dole brzoza pożyteczna "Doorenbos"
4)po prawej liść z siewki, który nie jest brzozą
Gabrysiu to już wiesz co z tym fantem zrobić?
Aniu, mój strzępek jeszcze malutki, kupiłam 2 maleństwa wys.40cm, teraz mają wys. około 70cm, więc takie przyrosty nie są małe?
Młode drzewa rosną szybciej.
Niem mam porównania gatunku, bo nie mam dorosłych okazów, 10 letnie klony pospolite to u mnie już duże drzewa, kupowane były jako szczepione na pniu, mają duże klapowane liście, a klony strzępiastokore mają malutkie listeczki jak głogi są szczepione przy ziemi i rosną jak wielopniowe krzewy i to może mylić moje spostrzeżenie, że nie rosną wolno.