Dzisiaj też ogród
Przycięłam hortensje i ponawoziłam, stożkowałam moje z własnej ręki bukszpany.
Dziewczyny wyklułybsię już gąsienice trzeba pryskać!!!

Cały dzień poświęciłam na odgrzebanie starego skalniaka,
prześwietliłam wiąza, odkryłam i odkurzyłam sosny i kaskadę.

Ile urobku wyniosłam cały wóz drabiniasty to mało.
Wczoraj odpicowałam rabatę Rubich, dzisiaj skalniak, kaskadę,
a jak pogoda pozwoli będę czyścić i przekopywać rabatę basenową
i okolice dużego oczka przy brzozie Youngi,

na końcu stanie tu nowa ławeczka

Basen i taras z leżakownią to późniejszy etap i odległy nieokreślony termin,
przez wisienki widać wgłębnik pod basen...to teraz teren zatrzymanej budowy,
ale kiedyś będzie ładnie

ale do spełnienia marzenia będę dążyć

Agania napisał(a)

U mnie miejsce się zrobiło, wiesz, że jałowcy się pozbywam, dużo pracy przy tym żeby taką 15 letnią karpę wykopać, pomału wyciepię je wszystkie

z jalowcow zostawiam sobie tylko golden carpet. idealnie nadaja sie w miejsce gdzie mam piach i brama przesuwna. moglam same kamyczki ale chcialam zielonosci. i mam je jeszcze w innym miejscu, pod domem, tam nic nie chce rosnac poza jaowcami. carpety sa ok. nie draznia tak jak inne

ładne fotki wiosenne

TAR napisał(a)

z jalowcow zostawiam sobie tylko golden carpet. idealnie nadaja sie w miejsce gdzie mam piach i brama przesuwna. moglam same kamyczki ale chcialam zielonosci. i mam je jeszcze w innym miejscu, pod domem, tam nic nie chce rosnac poza jaowcami. carpety sa ok. nie draznia tak jak inne

ładne fotki wiosenne

Takie pstryki na koniec dnia... jestem tak obolała,
że nie wiem jak jutro wstanę z łóżka do pracy, ale eM mi bramę otworzył
i wyniosł derenia, kalinę i Anabelki do szklarni
Ja wszystkie jałowce bym wyciepała, ale nie ma kim
eM ma kolano w rozsypce i miał wczoraj jakąś zapaść w nocy
więc niech tylko kotów pilnuje i je karmi
Krupniczek na cielęcince mu ugotowałam i makaronii z kurczkos
i niech siedzi w domu ja wszystko ogarniam

Gęsiówka już kwitnie, pójdzie na skalniak z rojnikami


pierwiosnki też pójdą

Aganiu, uwazajcie na siebie. Mezowi zdrowia zycze.

Staramy się uważać... dziękuję Tarciu

Zapaść- jejku oby dobrze było. Zdrowia życzę. Mam namiary do dobrego lekarza z Buska. Kolana super robi.

Kobieto kawał roboty odwaliłaś.
Zakupy świetne to mało powiedziane.
Każdy z nas udoskonala swoje ogrody, wprowadzając zmiany.
O mężusia dbaj

Pozdrówka

BASIA8 napisał(a)

Zapaść- jejku oby dobrze było. Zdrowia życzę. Mam namiary do dobrego lekarza z Buska. Kolana super robi.

Dziękuję Baś, ale kolano już ma nieoperacyjne, żaden lekarz się tego nie podejmie, tak wygląda teraz życie sportowca

agata19762 napisał(a)

Kobieto kawał roboty odwaliłaś.
Zakupy świetne to mało powiedziane.
Każdy z nas udoskonala swoje ogrody, wprowadzając zmiany.
O mężusia dbaj

Pozdrówka

Zapodałam sobie przeciwbólowe i poszłam w ogrodowe tango
Oszczędności wydane
Agatko ja nie zmieniam, ale upiększam, bo takie straszydła straszyły
już w ogrodzie, kończę co zaczęte i sprzątam,
sprzęt jest, to działam, i wczoraj jeszcze na wężu podlewałam
najbliższe rabaty bo sucho jest
Nad eM czuwam, bo nie ma żartów...Mężaty zadbany

Agatko, masz słodką wnusie.
Zakupu pierwszą klasa