Dziękuję na pewno w jakiś sposób je wykorzystam. Wspaniałe to u ciebie wygląda, przejzalam pismo obrazkowe. Z tych zdjęć co mi podsunelas najbardziej by mi odpowiadała wersja że zdjęcia 4. Nie wiem czy by to dobrze wyglądało na takiej odległości jakiej ja chce, ale myślałam o takich obsadzeniach które wchodziły by w rzeczke. Jeszcze mam czas na przemyślenia. Tak że czekam na dalsze podpowiedzi. Pozdrawiam
Agatko, róże przycięte chyba jeszcze tylko trzy zostały .Nie wyrabiam ze wszystkim na czas a teraz po kilku deszczowych dniach zielono i nie tylko na trawie,Część przed deszczem zasiliłam .10 lat w tył mi brakuje
O domkach dla pszczółek u naszej cioci Gosi w wątku wartki nurt leci to ja sobie zapinsuję fragmencik z fotką.......... bo obiecałam moim chrześnicom, że jak mnie odwiedzą w wakacje to będziemy domki pszczółkom budować
Znalazłam jeszcze fotę ze żwirową rzeczką, u mnie wychodzi ze skalniaczka tak pisałam u ciebie i za rogiem już jej nie ma
to taki trik..... Paulinko, nie wyobrażam sobie rzeczki jako przekątnej całego ogrodu, to twój ogród ty masz swoje wyobrażenie, to ma być twój obraz, ale ja tylko palnę swoje spostrzeżenie, aleja 2 metrowa z przyłączonymi na przemian rabatami, to tak jak najbardziej, możesz podzielić rzeczkę na tym odcinku na rzekę i strumyk, który gdzieś ma źródło i ujście, które gdzieś szuka przebicia, pomiędzy gąszczem roślin, tak mam u siebie....pamiętaj o zachowaniu proporcji w ogrodzie
powodzenia
wszystkie obsadzenia są poza rzeczką
pokazuję przy okazji niedoskonałości w ogrodzie, wybacz