kasiek napisał(a)

Agatko wielkie dzięki za przemiłe odwiedziny
Buziole ostawiam!

Tak było fajnie i miło, że dubelek się trafił

Agania napisał(a)

, mrówki u mnie są i mają swoje królestwa w moich trawach i co ja mogę, one też chcą żyć, więc mój ogród nigdy nie będzie doskonały

Jak niedoskonały ? Każde zdjęcie przeczy temu! Jest cudowny !
A mrówki Agatko u mnie też są, zostawiam je, ponieważ (tak doczytałam) zjadają larwy opuchlaka. W domu ani na tarasie ich nie mam, a w ogrodzie niech sobie żyją

Dobrego tygodnia

pięknie, buziaki cmok, cmok

Agatko, mrówki są też u mnie utrapieniem. Zauważyłam, że w niektórych latach jest ich więcej, a nieraz mniej. Najbardziej narażone są małe rośliny, bo wywalają swoje kopce i niszczą. Ale jak zjadają larwy opuchlaków, to im wszystko wybaczam.

Ja ostatnio też dałam spokój mrówkom...niech se larwy na zdrowie jedzą

Macham Agatko

Ale u mnie mrówki podgryzają rośliny i co z tym zrobić?

Agania napisał(a)

[/quote


Witam Pozdrawiam

Bardzo urokliwe sa te iryski takie ulotne jak motyle

grazyna napisał(a)

Jak niedoskonały ? Każde zdjęcie przeczy temu! Jest cudowny !
A mrówki Agatko u mnie też są, zostawiam je, ponieważ (tak doczytałam) zjadają larwy opuchlaka. W domu ani na tarasie ich nie mam, a w ogrodzie niech sobie żyją

Dobrego tygodnia

Grażynko, dziękuję za wsparcie i miłe słowa ,ale sama wiesz jak to jest z tą doskonałością, samo się nie zrobi

Nie wiedziałam, że mrówki wszamają larwy opuchlaka, ale ja im specjalnie nie szkodzę, sama zobacz, że na wiele im pozwalam, mają jak w naturze



mrowisko po prawej

Nati napisał(a)

pięknie, buziaki cmok, cmok

Nati, pozdrawiam i cmokasy ślę

EPODLAS- Mrówki niech będą w ogrodzie, tylko muszę wiedzieć, gdzie mają kopce

Kindzia- mrówy są fajne, a filmowa mrówka "Z" najfajniejsza

Iwonaaal- jak mrówy podgryzają ci roślinę, to ją przesuń......to tak żartem, biorąc pod uwagę, że mrowisko jest pożyteczne jak jest w miejscu nie ekspozycyjnym to niech sobie żyje, a jak w ulubionej ekspozycji, to musi się przenieść, tylko pytanie jak je przenieść bez wytrucia, albo jak do nich przemówić,żeby się wyniosły, gdzie indziej

grazyna_olsz...- moje iryski kwitną i kwitną, a motyle, u mnie to tylko latają te drapieżne, czyli ważki

Ja kija w mrowisko nie wbijam, po prostu nie miałabym serca, wdepnęłam, raz jeden niechcący w mrówczy twór przy plewieniu, i mnie oblazły i kąsały nie miłosiernie, że byłam wkurzona na nie, ale na drugi dzień przeszła mi złość



i jeszcze ten widok.....żeby go nie wypuściły w końcu sam wlazł w mrowisko