Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani

Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani

Milka 14:04, 02 lip 2014


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Nowa aranżacja też śliczna i ten kolor lilii wodnych!!!
cały ogród w odsłonie letniej, pogoda juz idzie, będzie tylko piękniej
Agatko, u ciebie malinowa pysznogłówka a u mnie fioletowa, wysoka prawie na 2 m, ale jeszcze nie kwitnie, może jakąś wymianę zrobimy, tak chciałam tamten kolor, a ma ten
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
kasiek 18:44, 02 lip 2014


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21873
Agania napisał(a)






Bajeczne odbicie
Piekne fotki Aganiu, widać jaka wrażliwa dusza z Ciebie
Lilie i liliowce masz przepiękne, nawet muszki nie ujmą im uroku.
Bylinówka wspaniała - bogata, kolorowa i harmonijna!
Łopata do kancików rewela, powolutku wkleje fotki co z nią porobiłam I dzięki że dałaś namiary Kasi bo ja skasowałam sobie stronkę.
I jeszcze ten widok z tarasu... I po co wyjeżdżać, jak ma się takie widoki
____________________
kasiek ogród pełen złudzeń i niespodzianek cz II ogrod pełen złudzen i niespodzianek Wizytówka po zmianach -Ogród złudzeń
zawitka 21:24, 02 lip 2014


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14206
Aga ----dziękuję za pamięć . przydadzą się takie chwile choć nie narzekam.Cebulki bedziesz miała jak się upomniesz booo---wiesz co ha ha ---dobra ale krótka Lilie cudne
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
Agania 22:31, 02 lip 2014


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
iwonaal napisał(a)
Oczko bardzo mi się podoba i oczywiście kompozycja na tarasie cudo.


Wiele się nad nim nie dzieje, tylko lilie, ale rybek nie widać

Jak miałam rybki, to nie było lilijek
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
Agania 22:34, 02 lip 2014


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
gierczusia napisał(a)

Ja się dołączam do prośby ... Też mam zdechlaki

Ładne te nowe aranżacje w donicy tarasowej ,ojj ładne

Buziaki na miły wieczór


Dziękuję mam właśnie miły wieczór.....zobacze jak będzie się rozrastać w donicy tarasowej Osteo....mam ją pierwszy raz

____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
Agania 22:41, 02 lip 2014


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Tarnina napisał(a)
U mnie też często pojawiają się takie zniekształcenia pąków, Bogu dzięki w tym roku spokój... narazie.. a co do mszyc nie próbowałaś czegoś z domowych sposobów.. jak nie chcesz chemii ? Nie wiem czy nie spóźniłam się z tą radą.. choć pewnie znasz te sposoby...

preparat na mszyce z czosnku – wyciąg (200 g roztartych nasion zalać 10 l wody i pozostawić na 24 godziny) oraz wywar (wyciąg gotować przez 20 minut). Stosuje się je bez rozcieńczania, także przeciwko innym szkodnikom oraz chorobom roślin;

preparat na mszyce z cebuli – wywar (75 g pociętej cebuli zalać 10 l wody i gotować przez 30 minut) stosuje się bez rozcieńczania, również przeciwko chorobom grzybowym;

preparat na mszyce z mniszka lekarskiego (mleczu) – wyciąg (400 g liści zalać 10 l wody i zostawić na trzy godziny) stosuje się bez rozcieńczania; niszczy również inne szkodniki;

preparat na mszyce z pokrzywy – wyciąg (1 kg roślin zebranych przed kwitnieniem zalać 10 l wody i pozostawić na 24 godziny) stosuje się bez rozcieńczania. Skuteczny jest także oprysk z gnojówki (1 kg roślin zebranych przed kwitnieniem zalać 10 l wody i pozostawić na dwa-trzy tygodnie, aż roztwór stanie się klarowny). Fermentujący roztwór trzeba codziennie mieszać. Żeby pozbyć się nieprzyjemnego zapachu, należy do niego dodać 500 g dolomitu. Gnojówkę z pokrzywy trzeba przed użyciem rozcieńczyć, mieszając 0,5 l roztworu z 10 l wody.




Bezcenne te recepty.....wiesz, że przepisy w każdym domu są modyfikowane.....dzięki za gotowe recepty, ja je porównuję i stosuję te najszybsze i najbardziej skuteczne, ale wiesz mi, że mam pozakładane w wiadrach kiszonki, ale nie ogórków.....wkrótce będę działać

buziak, zawsze pamiętaj o mnie z takimi rewelancyjami
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
JoannA 22:48, 02 lip 2014


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Agania napisał(a)


Dziękuję mam właśnie miły wieczór.....zobacze jak będzie się rozrastać w donicy tarasowej Osteo....mam ją pierwszy raz


Piękna ta kompozycja Agatko.
Osteo też jestem ciekawa.
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
Agania 22:49, 02 lip 2014


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Tarnina napisał(a)
Ps. A ja miałam taką cudną pysznogłówkę i zupełnie mi wyginęła... doszczętnie... nie wiem co się stało... korzenie pokazały się na wierzchu i jakby uschnięte badylki co w tamtym roku na jesieni zcięłam i ani jedna nie odbiła... nic... to samo stało się z moimi ostróżkami...


Ja miałam pysznogłówek w tamtym roku zatrzęsienie, w tym już jest ich mniej, ale będzie ich przybywać, będą się wysiewać, nie będę ich ścinać, więc poczekaj, będą siewki, podzielę się



Mam trzykrotek w nadmiarze, niebieskie, chcesz

...to te niebieskie punkciki
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
Agania 23:01, 02 lip 2014


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Toszka napisał(a)
Tez nie mam ręki do ostróżek...co robię źle? (w sumie to nic nie robię z nimi i może to jest przyczyna?)
Czy ostróżki mają jakieś specjalne wymagania by na wiosnę odbijały? Bo mnie tylko na wiosnę odbija jak widzę ich ceny...


Z ostróżkami to jest tak, to są byliny dwuletnie, jak ścinasz po pierwszym kwitnieniu to ci się nie rozsieją, a po drugim kwitnieniu, jak zostawisz kwiatostany, to musisz sama zebrać nasionka, albo kupić nasionka i sobie wysiać, wtedy będziesz mieć łąkę ostróżkową, ja się w wysiew nie bawię, bo brakuje mi szklarni, albo wybór wszystkich parapetów na oknach i codzienne podlewanie i obserwacja, ja nie mam cierpliwości, ale próba czyni mistrza

Zostawiłam na bylinówce do wysiania naparstnice i ich nie mam, nie wysiały się same za mało ich miałam...ale firletki kwieciste wysiały się na potęgę

a to też cieszy
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
yolka 23:04, 02 lip 2014


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12608
Agania napisał(a)


Z ostóżkami to jest tak, to są byliny dwuletnie, jak ścinasz po pierwszym kwitnieniu to ci się nie rozsieją, a po drugim kwitnieniu, jak zostawisz kwiatostany, to musisz sama zebrać nasionka, albo kupić nasionka i sobie wysiać, wtedy będziesz mieć łąkę ostróżkową, ja się w wysiew nie bawię, bo brakuje mi szklarni, albo wybór wszystkich parapetów na oknach i codzienne podlewanie i obserwacja, ja nie mam cierpliwości, ale próba czyni mistrza

Zostawiłam na bylinówce do wysiania naparstnice i ich nie mam, nie wysiały się same za mało ich miałam...ale firletki kwieciste wysiały się na potęgę

a to też cieszy

Agatko, jak sie nazywają te amarantowe kwiatki na niebieskich łodyżkach? Lubie takie kolory i na niebieską rabatę by pasowały.
____________________
Ogród z widokiem na jezioro
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies