Zapewniłaś mi bardzo dużo czytania i oglądania. Im bliżej jesieni, tym Twój ogród wydaje mi się piękniejszy.
Hortensje kosmate w takiej ilości utworzą pewnie jeden wielki liliowo kwitnący krzew, będzie fantastycznie.
Jakoś trudno mi uwierzyć, że nie miałaś cebulowych, więc chyba teraz nadrabiasz?

. Będą tu i ówdzie, czy w masie? W którym miejscu?
Ja jak co roku - dużo żółtych narcyzów, takich najzwyklejszych i trochę czosnków w ramach uzupełnienia. Tulipany są jednorazowe, kiedyś darzyłam je wielkim uwielbieniem, ale po zjedzeniu przez nornice 200 sztuk, dałam sobie spokój:0.