Nie zawsze się spóźniam z robotą, ale teraz to już z chwastami sobie nie radzę, jak zostawię jedno, to drugie zarasta, a do plewienia pomocy nie mam, trochę próbuję ogród wyprowadzić, bo przez kolano wcześniej nie dałam rady, wczoraj pozrywałam mlecze, ale i tak wyjdą na zdjęciach i cały czas wyłażą, ale lubię żóty kolor wiosną

To klon palmowy Atropurpureum?
Ładne masz te czerwone, poziome berberysy.

Pokażę Ci obydwa, jak tylko się rozwiną kwiaty, wiem tylko, że ten na zdjęciu to rh z grupy Yakushimanum, to może Ci ułatwię rozeznaie dużo czytałam o Rh zaczynając ogrodową przygodę, chciałam mieć ogród jak Twój cały w rododendronach i azaliach

Moja mała Obielka, taka jak twoja też mi już zakwitła

te

Agatko, dzisiaj oto stałam się szczęśliwą posiadaczką wiązu Geischa. Ale się cieszę. Jak się człowiek naogląda Twojego pięknego ogrodu to by w nocy w piżamie leciał robić u siebie. Takiego kopa energetycznego się dostaje

Czaruj dalej czarodziejko tymi pięknymi widokami