U mnie tak nie da rady. Nie mam takiej delikatnej trawy tylko chaszcze i nie mogę odciąć tylko wierzchniej warstwy, odchodzi z 25 cm na głębokość. Powstaje głęboki wykop
Jak możesz poczekać to najlepszym sposobem jest pościelenie maty na powierzchnię - trawa i reszta się rozłoży i można po kilku miesiącach przystąpić do sadzenia
Tak właśnie robimy, ale liczę na to, że najpóźniej za miesiąc będę mogła sadzić. Porozkładaliśmy trochę gum, wykładzin, reszta czeka na folię. Ale mam ślicznie przed domem
Agniecha popróbuj, ja tez tak sądziłam , ze u mnie się nie da. Okazalo sie że szło całkiem sprawnie. Problemem był szczaw który był jak gwoździe w desce. Ale zdecydowanie lepiej szło niż wykopywanie.
Orka już była przed założeniem rabaty z kamyczków. Ale się wszyscy dopytywali dlaczego trawnik zaoraliśmy na 4 m szerokości. Mój M odpowiadał, że mu się nie podobał.