Kasiu z instrukcją odnośnie decoupage zapoznałam się i mam nadzieję, że skorzystam z niej już niebawem. W ogrodzie naprawdę nie mam kiedy pracować, bo kiedy wracam po pracy do domku jest już niestety ciemno. Na ogród pozostają mi tylko weekendy. Więc w tygodniu faktycznie wieczorkami, kiedy najmłodsze dziecko pójdzie spać, można się zająć czymś fajnym i pożytecznym, np. decoupagiem
Poniżej parę fotek z takim trochę klimatem jesiennym w domu.
Kasiu ten patyk w kompozycji z hortensją pochodzi z plaży znad Bałtyku - coś w Twoim klimacie
Świecznik z wykorzystaniem kasztanów, korzeń ze spaceru po lesie i kompozycja ciekawych kamieni z odbitymi muszlami i innymi prehistorycznymi organizmami oraz patykiem wygładzonym przez fale morskie.....przypomina mi głowę ptaka z długim dzionem.....