Aneczko cudne te Twoje zawilce, ja też sobie posadzę na wiosnę Podobno nawet lubią cień, więc byłyby jak znalazł do mnie Pozdrawiam ciepło, bo u mnie dziś mrozik
Moje kochane dziewczyny dziekuję za odwiedziny. Mnie ogarnęła jakaś jesienna stagnacja. Ogród pozostawiony samopas. Nic się w nim nie dzieje. Zaległości mam w zasadzie w każdej dziedzinie życia. Czas wrócić do formy. Czyli zakasać rękawy do roboty Przede mną tyle zaplanowanych, a nieskończonych prac ogrodowych. Kupa prasowania i prania nowego. Nie wspomnę o oknach brudnych..... Z milszych spraw - a tez nie zakończonych to czapka i szalik zimowy do wydziergania na drutach.