gusiarz napisał(a)

A salamandrę rzeczywiście po raz pierwszy na żywo dopiero tam zobaczyłam. Niecodzienna jaszczurka.

Małe wyjaśnienie salamandra to nie jaszczurka,salamandra to płaz a jaszczurka to gad.Mimo że wyglądem podobne to w systematyce jednak nie. Pieniny zawsze cudne.Pozdrawiam.

Cudowne widoki w pienińskim Kocham góry i ten spokój duszy na szlaku. Dla mnie to jedno z niewielu miejsc na ziemi gdzie mogę nie myśleć o codziennych problemach. Wyciszam się a na szczycie jestem bliżej nieba.

Och Bogdziu... nie wiedziałam o tym... wygląd mnie zupełnie zmylił. Uznałam go za tak jednoznaczny, że nie dociekałam głębiej... Dzięki za oświecenie

Polinko - bardzo podobnie odczuwam wędrówki...

gusiarz napisał(a)

Och Bogdziu... nie wiedziałam o tym... wygląd mnie zupełnie zmylił. Uznałam go za tak jednoznaczny, że nie dociekałam głębiej... Dzięki za oświecenie

Polinko - bardzo podobnie odczuwam wędrówki...

Nie lubię się wymądrzac ale lubię salamandry i dlatego wyjaśniłam , takie pomyłki sie zdarzaja bo wyglad podobny ale lepiej wiedziec, mam nadzieje ze Cię nie uraziłam .

Ech gdzie tam uraziłaś ... miło mi bardzo, że wiem więcej...
A wiesz przed napisaniem o tym, że to jaszczurka... zapytałam eMa czy aby tak jest.... i kiwnął potakująco... jaszczurka... a tu beret .
Całuski

gusiarz napisał(a)

Ech gdzie tam uraziłaś ... miło mi bardzo, że wiem więcej...
A wiesz przed napisaniem o tym, że to jaszczurka... zapytałam eMa czy aby tak jest.... i kiwnął potakująco... jaszczurka... a tu beret .
Całuski

Aga przybiegam do Pienińskiego a tu pusto!

Marzenko - pierwszy wypad w sezonie nareszcie zaliczony... i fotki

Chwasty nie odpuszczają... nieźle się namordowaliśmy by skosić trawę i odplewić . Schody niemal całe zarosły... o żwirze na nich nie ma co marzyć... beton będzie i basta!. Folia spełniła zadanie... nic nie rośnie tam gdzie ona jest położona. Wszystkie miskanty przeżyły, rozplenice chyba też, z różami też jest dobrze, listki wypuściły. Carexy zaczynają się zagęszczać, sosenki mają nowe przyrosty... a klonik ginnala cudnie wypuścił listeczki i pączki kwiatowe

Z góry przepraszam za folię i szmatę... ale inaczej się nie da... przynajmniej dopóki irgi nie zadarnią ziemi

Największe zaskoczenie to cebulowe z janiny... kupiłam zestaw biały... na próbę i wszystko pięknie urosło... tulipany, narcyzy, hiacynty i czosnki

Aga, widzę, ze Ty wciąż na dwa ogrody działasz . Ja u siebie na Jurze poddałam się... Piach i susza latem, większość roślin usychało. Postawiłam na naturalistyczny las sosnowy .

A ponieważ byłam tu, ale nic nie pisałam, to napiszę, że piękne miejsce . Potrafię sobie wyobrazić, że to Wasza odskocznia.

Zasiadłam wygodnie.
Spektakl się zaczyna...

Jak ja Ci zazdroszczę, że już sezon rozpoczęłaś.