Joku
10:33, 02 paź 2013
Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12591
Witaj Magda! Poznałam ciebie w wątku o ogrodzie w Weinheim. Mam sentyment do ogrodów niemieckich, bo spędziłam w Niemczech 3 lata. Wyprawy do różnych ogrodów i centrów ogrodniczych były moim sposobem na odreagowywanie niemieckich i polskich stresów. Wpadłam już do ciebie na krótko i szybko na początku twojego wątku, ale nic nie napisałam. Dzisiaj najpierw obejrzałam zdjęcia w niemieckim wątku, potem przywędrowałam do ciebie. Prezentowane w Hermanshoff cieniste ścieżki wydają mi się bardzo podobne charakterem do twoich trawiastych dróżek. Baaaardzo podoba mi się twój dojrzały ogród. Największe wrażenie zrobiły na mnie bujnie rosnące róże.
Stado kur było zawsze obecne w moim rodzinnym domu na olbrzymim podwórku. Niestety, do dnia dzisiejszego nie darzę ich sympatią z tego powodu że nie dało się przejść "suchą stopą"
Stado kur było zawsze obecne w moim rodzinnym domu na olbrzymim podwórku. Niestety, do dnia dzisiejszego nie darzę ich sympatią z tego powodu że nie dało się przejść "suchą stopą"
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny