teraz sprzedawane są wyłącznie w donicach, ukorzenione ze względu na to, że tylko takie mają szansę zadomowić się po "przeprowadzce"
mamy teraz środek "różanego" sezonu, róże mają liście i kwitną, wysadzone z gołym korzeniem na pewno nie przeżyłyby przesadzania
wczesną jesienią kupuje się z nagimi korzeniami, bo krótko przycięte, w niższych temperaturach, z pomocą częstych deszczy na kilka tygodni przed zimą = dobrze ukorzenione i zdrowe róże w kolejnym sezonie
Zdjęcia takie robisz.. że po prostu człek się gapi i zastyga.. nie wszytko teraz oglądam... i szkoda... ale te poskrzypki w trójkącie małżeńskim.. to już przesada...szkarady.
Kupiłam w tym roku Novalis w Rosarium - z gołym korzeniem na wiosnę. Bardzo mi się spodobała choć różne zdania o niej mają - że kapryśna, że po deszczu nieładna... ale też i dobre słyszałam Piękny krzaczek z niej jest obecnie (znaczy na moje oko no ale to w końcu moja róża to mi się podoba ) i zaczynają pękać pączki... Chętnie zobaczę Twoje w rozkwicie Pozdrawiam na dobry tydzień Wilcza