No to faktycznie masz fajne ptasie towarzystwo i jakie zróżnicowane I sorki za moje chlebowe rozważania,widzę że Ty za pan brat ze skrzydlatymi przyjaciółmi.
Bardzo chętnie będę podglądać Twoje ptasie sesje
była troszkę zdziwiona moją obecnością, ale nie uciekła
właśnie dlatego napisałam, ze można się nią "inspirować" - taka zadbana jakaś
to bardzo ważne, żebyśmy się wszyscy informowali...o wszystkim
wiem, co masz na myśli ... i doskonale rozumiem problem "chlebowy"
karmię ptaki mieszankami ziaren, które zwykle kupuje od znanego z Mai producenta budek lęgowych...
sójkom i srokom dosypuję trochę chleba, żeby "maluchów" nie atakowały
mam ich całą masę ... szczęśliwie jakoś żyją w symbiozie z maluchami ... mam piękne zdjęcia sikorek...wstawię, jak będę miała chwilkę
macham z wilczej i dziękuję za wizytę
...w Wilczej teraz "ptasie poruszenie" - chłodno się zrobiło, ale ...karmniki pełne...chce się żyć !!!
lubię sójki...ale tylko do czasu, kiedy zaczyna się u nich awantura...jak one wtedy okropnie się drą
w okresie godowym zaś....pięknie się nawołują ....
o jak fajnie że się i u mnie relaksujesz....
będą dalsze zdjęcia ptaków, bo w weekend było pięknie...coś tam zrobiłam....
pochodzenie karmnika na priv posyłam i buziaki z Wilczej dołączam
Zaglądam nawet jak Cię nie ma.... Ale lepiej jak jesteś i tak pięknie przedstawiasz swój świat.
Przepraszam,że cię nękam, ale założyłam nowy wątek w Naturze, zajrzyj to ważne, bo wszystkie wrażliwe dusze muszą (cholirka nie brzmi to dobrze), nie muszą , ale mogą zmieniać świat po troszeczkę, po łyżeczce... Ty jesteś jedną z tych dusz... I nic tego nie zmieni. Ja czasem jak klasyk "nie chcem ale muszem" i już!